Pełnoletni uczniowie wciąż napotykają na ograniczenia, które powinny dotyczyć wyłącznie osób niepełnoletnich – muszą przedstawiać zgody rodziców na udział w szkolnych imprezach i wycieczkach, nie mają możliwości samodzielnego decydowania o udziale w lekcjach religii czy wychowania do życia w rodzinie, a często nie mogą też zastrzec rodzicom dostępu do swoich ocen. Mimo że na problem zwraca się uwagę od dawna, niewiele się w tej kwestii zmieniło. 

 

Pełnoletni uczeń ma prawo sam zwolnić się z lekcji>>

Czytaj też w LEX: Balicki Adam, Wsparcie rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli. Komentarz>

Pełnoletni uczeń w szkole nadal traktowany jak dziecko

Raport poruszający tę kwestię publikowało m.in. Stowarzyszenie Umarłych Statutów - wskazywało, że w wielu szkołach dochodzi do naruszania praw uczniów, którzy ukończyli 18 lat. Najczęściej wskazywanym problemem jest brak możliwości zastrzeżenia rodzicom dostępu do ocen – aż 70 proc. badanych, którzy byli świadomi tej kwestii, przyznało, że w ich szkołach nie można ograniczyć rodzicom wglądu w oceny pełnoletniego ucznia. Ponadto 56 proc. respondentów wskazało, że nie mogą oni opuszczać terenu szkoły podczas przerw, mimo pełnoletniości.

 

W badaniu zwrócono też uwagę na inne praktyki naruszające samodzielność pełnoletnich uczniów: 41 proc. musiało przedstawiać zgodę rodziców na udział w wycieczce szkolnej, a ponad 21 proc. – na uczestnictwo w studniówce czy innych imprezach szkolnych. Blisko jedna piąta badanych zadeklarowała, że nie może samodzielnie decydować o udziale w lekcjach religii lub wychowania do życia w rodzinie, mimo że przepisy wprost przyznają takie prawo pełnoletnim uczniom.

 

Na problem naruszania praw pełnoletnich uczniów wielokrotnie zwracał uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, domagając się jasnych przepisów i poszanowania autonomii osób pełnoletnich w szkołach. RPO podkreślał, że uczniowie pełnoletni powinni mieć realny wpływ na decyzje dotyczące ich edukacji i prywatności. Rzecznik podkreślał, że prawa pełnoletnich uczniów wynikają z aktów prawnych wyższego rzędu - z Konstytucji i ustawy - Kodeks cywilny, których szkolny statut modyfikować nie może. Nieobecność ucznia usprawiedliwia wychowawca oddziału lub nauczyciel przedmiotu - pełnoletni uczeń może pisać osobiście oświadczenia o powodach swojej nieobecności, podobnie jak je piszą jego rodzice, lekarz, sąd. Prawidłowo skonstruowany statut szkoły powinien zawierać zapis dopuszczający składanie oświadczeń o powodach nieobecności ucznia, pozostawiając nauczycielowi tak decyzję o usprawiedliwieniu nieobecności, jak i dokonanie odpowiedniego wpisu w dokumentacji szkolnej. Pełnoletnim uczniom nie można też ograniczać możliwości wychodzenia ze szkoły.

 

Przepisów nie będzie, ale praktyka powinna się zmienić

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie planuje wprowadzenia ogólnokrajowych regulacji w tym zakresie. Obecne przepisy ustawy – Prawo oświatowe pozostawiają dyrektorom szkół swobodę w szczegółowym ustalaniu zasad, m.in. dotyczących usprawiedliwiania nieobecności, dostępu rodziców do ocen czy sposobu opuszczania terenu szkoły przez pełnoletnich uczniów.

Czytaj też w LEX: Pilich Mateusz (red.), Prawo oświatowe. Komentarz, wyd. III>

 

MEN wskazuje, że dyrektorzy – podobnie jak kierownicy zakładów pracy – mają prawo i obowiązek tworzenia własnych regulaminów i rozwiązań, które gwarantują właściwe warunki funkcjonowania szkoły. Jednocześnie podkreślono, że uczniowie pełnoletni uczęszczają do szkoły dobrowolnie (obowiązek nauki w Polsce kończy się w wieku 18 lat), a tym samym powinni podporządkować się regulacjom obowiązującym w danej placówce. W praktyce więc to statut szkoły decyduje o szczegółach – m.in. zasadach usprawiedliwiania nieobecności, przy czym pełnoletni uczeń powinien mieć prawo do samodzielnego usprawiedliwiania swoich nieobecności jako osoba posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych. MEN zapowiada nie zmiany przepisów, lecz działania na rzecz zmiany praktyki stosowanej w szkołach – m.in. przez edukowanie dyrektorów i nauczycieli na temat praw pełnoletnich uczniów oraz rekomendowanie, by statuty szkół uwzględniały te uprawnienia zgodnie z przepisami prawa. 

Czytaj też w LEX: Ryszkiewicz Artur, Prawa ucznia i ich rzecznicy w Warszawie, Lublinie i Białymstoku>