Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało wczoraj komunikat, w którym MEN wyjaśnia, że przedszkole nie będzie mogło pobierać od rodziców opłat za zajęcia dodatkowe. Może to przynieść poważne straty przedsiębiorcom organizującym zajęcia. Nie pomaga również chaos.
Joanna Krawczyk z prowadzącej zajęcia sportowe Akademii Reissa mówi "DGP", że jej firma w tej sprawie występowała o opinię poznańskiego wydziału edukacji i kuratorium oświaty.
– Otrzymaliśmy dwie różne odpowiedzi: z kuratorium, że zajęcia będą mogły być prowadzone, a z urzędu miasta, że nie – relacjonuje.
Przez nowe niektóre firmy stracą większość klientów, bo pozostaną im tylko placówki prywatne. Szansą dla przedsiębiorców jest omijanie nowych przepisów przez zawieranie umów z radami rodziców.