Kluczowa będzie rozprawka na minimum 500 wyrazów. Co interesujące - żeby zdać język polski, nie trzeba będzie umieć napisać wypracowania. 

Nowa podstawa - nowa formuła matury

Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przypomina, że skoro jest nowe liceum z obowiązującą nową podstawą programową, matura musi mieć nową formułę.

- Merytorycznie nowa matura 2023 będzie sprawdzała wiadomości i umiejętności określone w podstawie programowej z roku 2018. Tu nic się nie zmienia w stosunku do naszych wcześniejszych zapowiedzi. Natomiast trwają prace nad nowelą ustawy oświatowej, zostanie zniesiony próg zdawalności dla jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Te przepisy będą obowiązywać od 2025 roku. W latach 2023–2024 30-procentowy próg zdawalności będzie obejmował jedynie język polski, matematykę i język obcy na poziomie podstawowym oraz egzamin ustny z języka polskiego i obcego. Podejście do przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym będzie nadal obowiązkowe, ale podobnie jak w starej formule matury w latach 23–24 do egzaminu trzeba podejść, żeby otrzymać świadectwo maturalne. W 2025 r. maturzyści będą musieli uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z pisemnego egzaminu z jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Proszę jednak pamiętać, że ciągle trwa pandemia, nie mamy pojęcia, co przyniesie kolejny rok szkolny. Jeśli znów nauka odbywać się będzie głównie w trybie hybrydowym lub online, będziemy odpowiednio reagować. Natomiast wyniki tegorocznych matur są całkiem przyzwoite - mówi szef CKE.

Czytaj: MEiN z planem na niwelowanie skutków pandemii, z wykonaniem gorzej>>

 

Stare egzaminy do wygaszenia 

Egzaminy w dotychczasowej formule będą stopniowo wygaszane: dla uczących się w trzyletnich liceach do roku 2027, a dla absolwentów czteroletnich techników - do 2028 roku. Wielu rodziców sądziło, że może jednak matura 2023 zostanie przełożona chociaż o dwa lata. Apelowali o to również oświatowcy.

- Rocznik 2005 jest najbardziej poszkodowany przez reformy edukacyjne w ostatnim czasie. Dodatkowo we wrześniu 2019 r., gdy syn rozpoczął naukę w liceum, nie były znane dokładne wytyczne dotyczące matur i nauczyciele nie wiedzieli, w jaki sposób przygotowywać uczniów do nowych egzaminów. Na to wszystko od marca 2020 nałożyła się pandemia i 1,5 roku nauki zdalnej. Nie wiadomo, jak będzie w tym roku szkolnym - martwi się matka ucznia z rocznika 2005. - Dopiero niedawno przekazano wytyczne i wszyscy jesteśmy przerażeni: uczniowie, nauczyciele i rodzice. Nie rozumiem, dlaczego w tym roku przeprowadzono łatwiejsze matury, a rocznik mojego syna ma mieć utrudnione, skoro od 2 lat uczniowie nie są do tego przygotowywani. Kolejny raz dzieci z tego rocznika będą miały nowe egzaminy, nowe zasady. Opinie nauczycieli syna o nowych egzaminach są bardzo złe, wymogi nie przystające do naszych czasów, np. nauka pamięciowa, mimo że każde dziecko ma dziś smartfona pod ręką. To wszystko jest zniechęcające i nie służy niczemu dobremu - dodaje matka.

Czytaj w LEX: Kalendarz zadań dyrektora - Lipiec 2021 >

 

Dziwa na matematyce i języku polskim

Dariusz Kulma, Nauczyciel Roku 2008, prowadzi firmę Elitmat zajmującą się m.in. przygotowaniem maturzystów. Nie ma wątpliwości, że jeśli do 2023 pomysły egzaminacyjne nie zmienią się, matury z matematyki w nowej formule może nie zdać nawet 50 proc. młodych ludzi. Sam jest przerażony swoim odkryciem. Aby dobrze uczyć maturzystów, musi się nauczyć formuły tych nowych zadań, które są jego zdaniem przedziwnie skonstruowane, a ich treść czasami rozciąga się na całą stronę.

- Oceniam to wszystko jako zmianę dla zmiany, czyli bez sensu. Obudowa wielu zadań ma nawiązywać do rzeczywistości. Zamysł może i dobry, ale przykłady muszą być też dobrze dobrane. W wielu zadaniach w informatorze CKE nawiązywanie do rzeczywistości jest bardzo naciągane. Gra w żetony, góra w kształcie stożka, klejenie czapeczki z dinozaurem czy schemat ulicy, który jest zbudowany ze zwykłych kratek jak w zeszycie i zdjęcia parku. Żaden plan miasta tak nie wygląda. W podstawie programowej pojawiło się mnóstwo nowych treści. Dzwonią do mnie przerażeni nauczyciele: Darku, jak mam uczyć, skoro przez pandemię nie zrobiłam 1/3 materiału. Przypominam, że już w tym roku matematyka na poziomie rozszerzonym była bardzo trudna. Łatwiej, jak widać nie będzie. Poza tym do matury 2023 dzieci muszą mieć z czego się uczyć. Na razie, poza podręcznikami, nie bardzo mają z czego. A pamiętajmy, że podręczniki nie zawierają zadań o takiej budowie, jak będą na maturze. Sam napisałem 9 książek dla maturzystów i wszystkie powinienem znacząco zmienić. Na pewno nie wyrobię się ze wszystkimi zmianami. To niemożliwe - proces zmiany książek będzie trwał ze trzy lata. Jedynie co na razie możemy robić, to sygnalizować, że aż tak duże zmiany, szczególnie w kontekście nauki zdalnej, są po prostu nie na miejscu. Może do kogoś to dotrze - mówi Kulma.

Zobacz w LEX: Metody aktywizacji uczniów podczas nauki zdalnej - szkolenie online >

 

 

Angelika Riabinow, wicedyrektor 30 LO w Warszawie i nauczycielka języka polskiego, jest niepocieszona, że maturzyści mogą zdać egzamin z nauczanego przez nią przedmiotu nawet na 50 proc., nie pisząc wypracowania! Bo nowa matura będzie podzielona na dwa arkusze, w sumie będzie można zdobyć 70 punktów: 35 z dwóch testów: język polski w użyciu i test historyczno-literacki. Drugi arkusz to wypracowanie na minimum 400 słów - też za 35 p.

- Kiedy na szkoleniu w CKE zwróciłam uwagę na tę sytuację dr Wioletcie Kozak, kierowniczce Wydziału Maturalnego, ta odpowiedziała, że jest przekonana, że uczniowie będą chętnie pisać wypracowanie. CKE bowiem w wybranych liceach diagnozowało tę nową formułę i uczniowie pisali - opowiada Riabinow. - Nie wiem, co to za licea, nie wiem, co za uczniowie. Bo jak nasi z klasy biologiczno-chemicznej dowiedzieli się o takiej możliwości, od razu zastrzegli: to my ćwiczmy przez te dwa lata tylko testy. Pewnie że przez dwa lata można się wyuczyć odpowiedzi z automatu. I mieć maturę bez umiejętności budowania wypowiedzi pisemnych. Obecna na spotkaniu pani metodyk rzekła, że etos nauczyciela tu powinien zadziałać, że trzeba uczniom tłumaczyć, jak ważne jest wypracowanie. A tak w ogóle, to po co uczniów uświadamiać, że istnieje możliwość nie pisania wypracowania. Przyznam, że ręce mi opadły. Bo zdaniem pani metodyk mamy do czynienia z kretynami, którzy nie zajrzą do procedur. Jestem przekonana, że przy tak przeładowanej podstawie programowej wielu nauczycieli skupi się wyłącznie na nauce rozwiązywania testów - konkluduje polonistka.

Zobacz w LEX: Zarządzanie czasem i emocjami, profilaktyka wypalenia zawodowego nauczyciela - szkolenie online >

 

Historia z argumentem

Anna Skiendziel uczy historii w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 2 w Katowicach. Gdy przejrzała informator maturalny, najbardziej ją zaskoczyła forma wypracowania. Dotychczas można było zdobyć za nie 12 punktów, od 2023 r można zdobyć 15. Wypracowanie ma mieć minimum 500 wyrazów, więcej niż na egzaminie z języka polskiego. Tematem wypracowania będzie zazwyczaj postawiona teza (oceń, zajmij stanowisko) z dopiskiem „uwzględniając aspekt polityczny, społeczno-gospodarczy i kulturowy”. Czyli potrzebna jest umiejętność argumentacji.

- Sam pomysł, żeby uczniowie nauczyli się argumentować, jest dobry. Tylko pytanie, czy tych, którzy są rocznikiem przełomu, zdążymy przygotować do nowej formuły? Podstawa programowa spuchła, nową maturę jako pierwsi będą zdawać uczniowie z brakami ze starej podstawówki, których nie dało się wyrównać. To nie ich wina, że nie wiedzą nic o Bizancjum, bo nie było tego w starej podstawie programowej dla podstawówki - tłumaczy Skiendziel. - Czy więc będę w stanie przygotować ich tak dobrze, jak bym chciała, zważywszy, że w dodatku jest pandemia i nauka zdalna? Skończy się tak, że my, nauczyciele, będziemy upychać wiedzę, a zabraknie nam czasu na naukę umiejętności tak ważnych w nowej formule wypracowania. Dlatego cieszy mnie zniesienie progu zdawalności. To będzie małym odciążeniem psychicznym dla tego feralnego rocznika. Dopiero w kolejnych dwóch latach maturzystami będą ci, którzy w szkole średniej od początku uczą się według nowej podstawy programowej - podsumowuje nauczycielka historii.

Czytaj w LEX: Epidemia COVID-19 a kryteria doboru nauczycieli do zwolnienia - poradnik na przykładach >