Wywiad z wiceminister publikuje "Dziennik Gazeta Prawna". Berdzik zapewnia, że asystent nie może zastępować nauczyciela, ani w świetlicy, ani w klasie.
- Nie może też zastępować bibliotekarzy, logopedów i pedagogów szkolnych, a nawet specjalistów prowadzących zajęcia dydaktyczne, których zatrudnianie na warunkach kodeksu pracy dopuszcza ustawa o systemie oświaty - mówi wiceminister - Podkreślam, że zatrudnianie asystentów na podstawie kodeksu pracy nie oznacza cichej likwidacji karty - dodaje.
Uważa także, że samorządy przekonają się do zatrudniania asystentów.
- Wierzę, że asystenci będą pojawiali się w szkołach i będą realnym wsparciem dla nauczycieli w pracy z najmłodszymi uczniami. Współpracujemy z resortem pracy, aby samorządy mogły wykorzystać na ten cel również środki funduszu pracy, którymi dysponuje MPiPS. To rozwiązanie jest także szansą na pracę w szkole dla absolwentów studiów pedagogicznych oraz dla bezrobotnych nauczycieli.- mówi Berdzik.

Polecamy: Szkoła zatrudni asystenta nauczyciela - ustawa uchwalona