Senacka Komisja Petycji zwróciła się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o wyliczenie i porównanie świadczeń dla dwóch kobiet z rocznika 1953, które posiadały ten sam kapitał początkowy, te same składki oraz przeszły na emeryturę w tym samym miesiącu danego roku. Wystąpienie senatorów ma związek z wielokrotną petycją, jaka wpłynęła do Senatu w sprawie podjęcia inicjatywy ustawodawczej dotyczącej zmiany ustawy z dnia 19 czerwca 2020 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w celu równego potraktowania emerytów z rocznika 1953 (PW11-01/23).
Jej autorzy twierdzą, że wprowadzone, w wyniku wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie P 20/16, nowe przepisy art. 194i i art. 194j ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa emerytalna) doprowadziły do nierównego traktowania obywateli znajdujących się w takiej samej sytuacji prawnej i powstania nowego problemu o charakterze konstytucyjnym. Sprawiły, że jednorodna dotąd grupa ubezpieczonych, nie różniąca się w sposób „istotny” w rozumieniu konstytucyjnym, została podzielona na dwie odrębne grupy, z których jedna została znacznie uprzywilejowana, a pobierana przezeń emerytura wskutek przyjętych rozwiązań stała się wyraźnie wyższa od emerytury pobieranej przez grupę drugą, choć obie te grupy łączą takie cechy o charakterze istotnym (relewantnym), jak kapitał emerytalny (czyli wypracowany przed 1999 r. kapitał początkowy i odkładane po 1998 r. składki na ubezpieczenie emerytalne), wiek i wynikająca z niego statystyczna wysokość średniego dalszego trwania życia oraz pobieranie emerytury wcześniejszej przed 2013 r. i nadal do wejścia w życie ustawy zmieniającej, a zatem korzystanie ze zgromadzonego kapitału emerytalnego.
- Gdyby wytypować do porównania kobiety o dokładnie takiej samej wysokości kapitału początkowego i zgromadzonych składek oraz takiej samej dacie urodzenia, to w zależności od przynależności do opisanych grup emerytura tych dwóch kobiet z rocznika 1953 różniłaby się o więcej niż 1000 zł, mimo tych samych zarobków przez aktywności zawodowej – potwierdza adwokat Konrad Giedrojć, prowadzący własną kancelarię adwokacką we Wrocławiu.
Czytaj również: Dlaczego ministerstwo różnicuje sytuację wcześniejszych emerytów?>>
Zobacz procedurę w LEX: Kostrzewa Piotr, Zasady finansowania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe>
Jak ustawodawca podzielił emerytki z jednego rocznika
W wyroku z 6 marca 2019 r. (sygn. akt P 20/16) Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kobiet urodzonych w 1953 r., które przed dniem 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jest niekonstytucyjny. Naprawić ten problem miała nowelizacja z dnia 19 czerwca 2020 r., którą wprowadzono dwa nowe przepisy - art. 194i i art. 194j.
Zgodnie z pierwszym z nich, do ustalenia podstawy obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24, ubezpieczonego urodzonego w 1953 r., nie stosuje się przepisu art. 25 ust. 1b, jeżeli wniosek o przyznanie tej emerytury zgłosi w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy zmieniającej z dnia 19 czerwca 2020 r. pod warunkiem że prawo do emerytury przed osiągnięciem wieku emerytalnego ma ustalone na podstawie wniosku złożonego przed dniem 1 stycznia 2013 r. (pierwsza grupa). Z kolei drugi przewiduje, że kwotę emerytury przyznanej na podstawie art. 24 ubezpieczonemu urodzonemu w 1953 r., który wcześniej pobierał emeryturę wymienioną w art. 25 ust. 1b na podstawie wniosku złożonego przed dniem 1 stycznia 2013 r., ustala się ponownie od podstawy ustalonej z zastosowaniem art. 194i ustawy. Co jednak ważne, w myśl ust. 2 i ust. 3 przeliczeniu podlega podstawa obliczenia emerytury przyjęta w decyzji o ustaleniu prawa do emerytury, a do ustalenia nowej kwoty emerytury przyjmuje się średnie dalsze trwanie życia przyjęte w decyzji o ustaleniu prawa do emerytury, a następnie uwzględnia się kolejne zmiany wysokości świadczenia (druga grupa).
Czytaj także w LEX: Krywan Tomasz, Emeryci i renciści jako podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych>
- Cechą, która według ustawodawcy uzasadnia tak znaczne różnicowanie, jest to, że pierwsza grupa (objęta art. 194i ustawy) składała wniosek o przyznanie emerytury w wieku powszechnym dopiero od dnia 21 marca 2019 r., czyli po publikacji wyroku przez TK w sprawie o sygn. akt P 20/16, i nigdy nie składała go wcześniej albo też skutecznie go wycofała (w nomenklaturze środowiska emerytalnego to grupa tzw. pierwszaków), a druga grupa (objęta art. 194j) składała takie wnioski od 1 stycznia 2013 r. do 20 marca 2019 r. choć w istocie tej emerytury (należnej po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego) kobiety z drugiej grupy nie pobierały, bo były one niższe niż przyznane im, a pobierane przez obie grupy emerytury wcześniejsze – podkreśla mec. Konrad Giedrojć.
Jego zdaniem, skutkiem tego podziału jest zróżnicowane traktowanie, które rodzi poważne konsekwencje dla wysokości emerytury. I tak, w przypadku pierwszej grupy, która nie złożyła wniosku o emeryturę w wieku powszechnym przed wejściem w życie art. 194i, mimo nabycia uprawnień emerytalnych w 2013 r., możliwe było do 10 stycznia 2021 r. (okres 6 miesięcy od daty wejścia w życie ustawy zmieniającej) złożenie pierwszego wniosku o przyznanie emerytury powszechnej, a emerytura była obliczana przez ZUS bez stosowania art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, czyli bez odliczenia pobranych emerytur wcześniejszych, ale jednocześnie przy przyjęciu bieżącego wskaźnika średniego dalszego trwania życia, czyli dla wieku 67 lat, a nie 60 lat, jak w 2013 r., co znacznie zwiększało emeryturę z uwagi na niższy mianownik ułamka, w miejsce np. 250 przyjmowano zwykle około 190-200. Z kolei licznik tego ułamka (kapitał emerytalny) był wyższy, bo uwzględniano jego waloryzację aż do 2020 r. Waloryzacja ta była wówczas wyraźnie wyższa niż waloryzacja samej emerytury.
Zobacz także wzór w LEX: Decyzja o dokonaniu waloryzacji emerytury>
Z kolei grupa druga obejmuje emerytki, które od 2013 r. składały wnioski o emeryturę powszechną, ale emerytury te - wobec stosowania art. 25 ust. 1b ustawy - były niższe niż emerytury wcześniejsze pobierane przez te emerytki na skutek wniosków złożonych przed 2013 r. (a także przez emerytki z pierwszej grupy). Pobierały więc nadal emerytury wcześniejsze jako wyższe.
Wprowadzony art. 194j ustawy emerytalnej przewidział inny mechanizm naprawienia tego problemu konstytucyjnego: przeliczono emerytury przyznane w 2013 r. lub w latach późniejszych (w zależności od daty pierwszorazowego wniosku) tak, jakby w 2013 r. nie obowiązywał art. 25 ust. 1b, czyli usunięto z podstawy obliczenia (z licznika ułamka) odliczenie emerytur wcześniejszych, dzieląc licznik przez mianownik - średnie dalsze trwanie życia dla kobiety w wieku 60 lat z 2013 r. (lub lat późniejszych), a następnie zwaloryzowano tę emeryturę według wskaźników wskazanych wyżej – ale waloryzacji świadczenia (emerytury), a nie kapitału początkowego i składek (wyższego ówcześnie przed okresem inflacji postcovidowej).
- W konsekwencji obie grupy, pobierające do 2020 r. emerytury wcześniejsze, a więc korzystające z ,,kapitału emerytalnego” zostały skrajnie odmiennie potraktowane - zauważa mec. Konrad Giedrojć. Jedynym zaś, jak twierdzi, różnicującym czynnikiem jest często przypadkowe i nieopaczne złożenie wniosku w 2013 r. (bądź w 2014 r. czy chwilę później) lub jego niewycofanie przez kobiety z drugiej grupy, gdy kobiety z pierwszej grupy miały to szczęście, że go nie złożyły, bo zapomniały, nie wiedziały albo ktoś im odradził lub pracownik ZUS doradził wycofanie.
Czytaj artykuł w LEX: Babińska-Górecka Renata, Emerytury i renty przyznawane w drodze wyjątku>
Cena promocyjna: 53.1 zł
|Cena regularna: 59 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 44.25 zł
Wtórna niekonstytucyjność
Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 194i ustawy doprowadziło do skrajnie nierównego traktowania obywateli znajdujących się w takiej samej sytuacji prawnej. Jak mówi mec. Giedrojć, realny problem konstytucyjny odliczania sumy pobranych kwot wcześniejszych emerytur od podstawy obliczenia emerytury należnej w wieku powszechnym, aktualny także w przypadku innych roczników emerytów, został rozwiązany połowicznie i w sposób, które podzielił jednorodną grupę emerytek z rocznika 1953 na dwie odmiennie traktowane grupy, skutkując znaczną dysproporcją wypłacanych przez ZUS emerytur. Mimo tego, że grupy te w zakresie istotnych czynników warunkujących wysokość emerytur niczym się nie różnią, a przyjęte kryterium rozróżnienia jest dowolne i nieistotne.
- Wielokrotnie w swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny odnosił się do wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP zasady równości wobec prawa. Utrwalony jest pogląd, że „zasada równości polega na tym, że wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych), charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być traktowane równo, tzn. według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących”. Jeżeli kontrolowana norma traktuje odmiennie adresatów, którzy charakteryzują się wspólną cechą istotną, mamy do czynienia z odstępstwem od zasady równości – podkreśla prawnik.
I wskazuje, że zgodnie z orzecznictwem TK (np. wyrok w sprawie K 2/15) wyjątki powinny spełniać konkretne kryteria:
- zróżnicowania muszą pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma, oraz służyć realizacji tego celu i treści;
- zróżnicowania muszą być proporcjonalne. Waga interesu, któremu ma służyć różnicowanie sytuacji adresatów normy, musi pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych;
- zróżnicowania muszą pozostawać w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych.
- Przyjęte kryterium jest zatem bardzo dowolne. Zróżnicowanie nie jest nadto proporcjonalne i nie ma związku z wartościami konstytucyjnymi, a odmienność traktowania jest sztuczna i nacechowana bardzo daleko idącym formalizmem (złożenie nieistotnego, bo nieprowadzącego do wypłaty emerytury przyznawanej w wieku powszechnym, wniosku) – podsumowuje mec. Giedrojć.
Zobacz także szkolenie w LEX: Skibińska Małgorzata, Ochrona przedemerytalna od 1 października 2017 r. - szkolenie online>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.