Akademik będzie raczej kameralny – będzie w nim miejsce dla sześćdziesięciu osób. Pokoje przeznaczone dla studentów to dwu-, trzy- i czteroosobowe. Będą one podzielone na segmenty, gdzie na kilka pokoi będzie przypadać łazienka, a kuchnie znajdą się na piętrze.

Pomimo trwającego remontu – studenci już zgłaszają się do administracji budynku. Zostało wynajętych już kilkanaście miejsc, chociaż ceny są niewiele niższe do tych za wynajęcia pokoju w tej lokalizacji. Popularność tego akademika, który posiada zdecydowanie wyższy standard, jest znaczna. Jeżeli przedsięwzięcie się uda – właściciele domu studenckiego zapowiadają otwarcie kolejnego, który ma być trzykrotnie większy.

Za „czwórkę” trzeba zapłacić 520 zł od osoby. Miejsce w „trójce” jest droższe o pięćdziesiąt złotych, a „dwójka” kosztuje równo sześćset.  W standardzie jest internet w każdym pokoju i wi-fi w całym budynku.

Na korzyść prywatnego akademika działa również ograniczona miejsc w uczelnianych domach studenckich. Gazeta Wyborcza przytacza przykład Uniwersytetu Przyrodniczego, gdzie na 380 miejsc w akademikach, przeznaczonych dla studentów pierwszego roku, złożono 450 podań.

Więcej na stronie