W czwartek Trybunał orzekł, że przepisy dotyczące odpłatności za drugi kierunek studiów są niezgodne z konstytucją.

"Wydaje się być pewne, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował sposób pobierania opłat za drugi kierunek studiów. Nie zakwestionował natomiast filozofii czy ratio legis, które towarzyszyło tym przepisom, mianowicie: że trzeba zwalczać patologie, wiecznych studentów czy osoby, które studiują na bardzo wielu kierunkach, bo w ten sposób blokują drogę do studiów innym osobom, które by rzetelniej swoje obowiązki wypełniały" - powiedziała podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Lipińska-Nałęcz.
Jej zdaniem werdykt, którego wysłuchała w TK, nie kwestionuje możliwości nałożenia opłat np. wobec studentów, którzy nie osiągają odpowiednich rezultatów, których "praca pozostawia cokolwiek do życzenia". Przypomniała, że TK zajął już wcześniej stanowisko wobec opłat za studia (w 2000 r.) i wtedy podzielił usługę edukacyjną na dwa segmenty: studiów stacjonarnych i niestacjonarnych. W nowym orzeczeniu - podkreśliła wiceminister - Trybunał "chce być konsekwentny wobec tamtego wcześniej zajętego stanowiska".
 
Lipińska-Nałęcz zauważyła, że obecne prawo nie wymaga gwałtownej zmiany, gdyż zgodnie z orzeczeniem Trybunału będzie obowiązywało do końca września 2015 r. (PAP)