K.M.: Co lepsze: nowy podręcznik czy zbindowane ksero?

N.K.: O tym co lepsze książka czy ksero napisałam w artykule Kserować czy kupować. Zapraszam do lektury.

K.M.: Dlaczego podjęcie studiów prawniczych to dobra decyzja?

N.K: Prawo to jeden z najbardziej pożądanych przez licealistów kierunków studiów. Polskie uczelnie każdego roku wypuszczają na rynek kilka tysięcy przyszłych adwokatów, notariuszy czy radców. Nie powiedziałabym, że to dobry wybór, ale z drugiej strony nie jest też wyborem złym. Prawda jest taka, że po pięciu latach edukacji prawniczej można powiedzieć, że zapoznaliśmy się z elementarzem prawniczym; odróżniamy przepisy od zapisów, znamy historię państwa i prawa polskiego i generalnie rzecz biorąc potrafimy poruszać się w obrębie gałęzi prawa. Jednak nikt z nas specjalistą jeszcze nie jest. Nasze studia trwają, aż albo tyko, 5 lat, w momencie gdy studenci prawa administracyjnego czy ekonomii po 3 latach uzyskują tytuł licencjata i mają już możliwość podjęcia pracy. Czy nasza decyzja okazał się słuszna, okaże się już niebawem.

K.M.: Czy studenta prawa obowiązuje dress code?

N.K: Z pomocą przyjdzie wywiad z Moniką Butryn, która radzi, w jaki sposób student, powinien zadbać o swój wizerunek.

K.M.: Polecasz szalony akademik czy zdecydowanie spokojną stancje?

N.K.: Na pierwszym roku studiów mieszkałam w akademiku UMCS-u. W ogóle przychodząc na studia bardzo chciałam mieszkać w akademiku, ale marzyłam o pokoju 1osobowym. Kiedy składałam podanie dowiedziałam się, że są pokoje tylko 2osobowe. W czasie pierwszego roku mojego studiowania w Lublinie nie obyło się bez przeprowadzki, ale tylko w obrębie akademika. Po pierwszym roku zdecydowałam się na przeprowadzkę, jak się okazało na drugą stronę ulicy. Obecnie mieszkam już 2 lata w prywatnym akademiku. Mam wymarzony pokój jednoosobowy i mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że bardzo dobrze mi się mieszka. Mam doskonałą lokalizację. Na uczelnię nie muszę dojeżdżać, a droga zajmuje mi tylko 5 minut. Poza tym wybór należy do Ciebie. Każdy ma inne preferencje. Każdy lubi co innego. W moim odczuciu to stancje są bardziej szalone. W akademikach imprezy kończą się o 23, a przedłużając swój pobyt musisz zapłacić ok.15 zł, czyli równowartość studenckiego obiadu.

K.M.: Studenckie 15 minut: prawda czy fałsz?

N.K: To zależy. Najczęściej wykładowcy i ćwiczeniowcy umawiają się na pierwszych zajęciach czy uwzględniają kwadrans akademicki. Tak jest tez na mojej Alma mater. Zazwyczaj wszyscy są jak najbardziej za, w końcu przepada całe 15 minut wykładu albo ćwiczeń. Ostatnio spotkałam się z zaczynaniem i kończeniem niektórych wykładów fakultatywnych z kwadransem. W sumie wykład trwa tylko godzinę.

K.M.: Studenckie zniżki – gdzie szukać promocji?

N.K.: W ostatnim czasie na facebook’u pojawiło się wiele fanpage dotyczących zniżek studenckich. Polecam śledzenie i lajkowanie Studencki budżet i Budżet studencki. W ten sposób studenci są na bieżąco z wszystkimi promocjami.

K.M.: Pierwsza sesja – czego student powinien się spodziewać, a co jest tylko legendą?

N.K.: Całe liceum każdy z nas miał wręcz wpajane, że do matury przygotowujemy się całe 3 lata. Będąc na studiach mamy maturę aż 2 razy do roku, w końcu są aż 2 sesje: letnia i zimowa. Wiem, że dla każdego licealisty to wydaje się niemożliwe. Jak to, matura 2 razy do roku? Aby dobrze przygotować się do sesji należy uczyć się dość systematycznie. Ani prawa rzymskiego, ani wstępu do prawoznawstwa a tym bardziej historii państwa i prawa polskiego nie nauczysz się w jedną noc. Każda sesja jest inna. Nie mam na myśli tylko zakresu materiału, ale zależy to od specyfiki uczelni. Każdy egzamin wygląda inaczej. Inaczej należy przygotować się do egzaminu ustnego, a inaczej do testu. Czasami legendą są opowieści przekazywane z roku na rok o egzaminach, zwłaszcza ustnych.

K.M.: Czy warto zaopatrzyć się w laptopa? Czy jest to sprzęt niezbędny?

N.K: Moim zdaniem laptop to absolutny niezbędnik każdego studenta, taki conditio sine qua non. Nie na każdej uczelni jest jeszcze bezprzewodowy Internet, ale nie brakuje studentów, którzy wszystko notują na swoich netbook’ach czy laptopach. Ja jestem konserwą w tej kwestii i wolę swoje odręczne notatki. Jednak, gdy przychodzę do domu to pierwszą rzeczą którą robię to włączenie laptopa i sprawdzenie poczty, fejsa etc.
 

Natalia Kurek

 

 

Kinga Mierzyńska