Radca prawny ze Szczecina Janusz H.-W. naraził swoją klientkę na poniesienie kosztów sądowych w wysokości 3 tys. zł ( i doszły do tego koszty komornicze - 7 tys. zł). Nie poinformował bowiem poszkodowanej Heleny A. o tym, że wniesiony środek odwoławczy został przez sąd odrzucony i że winna jest przeciwnikowi procesowemu zwrot kosztów. W takiej sytuacji niczego nieświadoma klientka została obarczona kolejnymi opłatami przez komornika.
Radca prawny Janusz H.-M. prowadził Helenie A. sprawę o podział nieruchomości. Helena A. podważyła opinię biegłego, co do wyceny, sąd orzekł na niekorzyść mandantki radcy, o czym nie otrzymała informacji. Helena A. zawiadomiła o tym zachowaniu samorząd radcowski.
Sąd I instancji orzekł o naruszeniu przez Janusza H.-W. ustawy o radcach prawnych i zasady etyki zawodu ( art. 6 i 28 ust. 6). Radca nie działał uczciwie, zgodnie z najlepszą wolą, nie uzyskał też zgody klientki na zaniechanie wniesienia środka odwoławczego zmierzającego do wzruszenia orzeczenia sądowego.
Wymierzono wiec radcy karę pieniężną w wysokości 1911 zł oraz naganę z ostrzeżeniem. Po czym odwołał się on od tego wyroku do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy Krajowej Izbie Radców Prawnych. Sąd ten 12 maja 2015 r. utrzymał w mocy wyrok.
W imieniu obwinionego skargę złożył jego obrońca. Zarzucił orzeczeniu błędy procesowe ( nie przesłuchanie świadka) oraz nie rozpatrzenie wszystkich aspektów sprawy, np. faktu, że Helena A. unikała kontaktów z radcą, zabrała akta od niego i zleciła zajęcie się sprawą innemu pełnomocnikowi. Pełnomocnik zarzucił naruszenie przez sąd art. 4 kpk.( Organy prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego).
Sąd Najwyższy w postanowieniu z 4 marca br. utrzymał w mocy orzeczenie WSD. Dlatego, że sąd uznał zarzuty naruszenia procedury za bezzasadne. Oczywiste jest, ze radca wbrew zasadom etyki nie poinformował klientki ani listem poleconym, ani telefonicznie o odrzuceniu skargi. - Nie doszło do przekazania żadnej informacji - podkreślił sędzia Przemysław Kalinowski.
Zdaniem sędziego, jeśli radca dostrzegł trudności w kontaktach z klientką, to powinien wypowiedzieć jej swoje usługi.
Sygnatura akt SDI 73/15, postanowienie z 4 marca 2016 r.
Dowiedz się więcej z książki | |
Negocjacje dla prawników. Prawo cywilne
|