Akcja "Głosuję tam, gdzie studiuję" została zorganizowana przez studentów dwóch największych uczelni w regionie: przez parlament studencki Uniwersytetu w Białymstoku (UwB) oraz samorząd studentów Politechniki Białostockiej.

"Ma ona przede wszystkim pokazywać możliwości głosowania w miejscu studiowania bez konieczności meldunku, a w ten sposób zachęcać studentów do wzięcia udziału w zbliżających się wyborach do PE" - powiedział w środę na konferencji prasowej w Białymstoku przewodniczący parlamentu UwB Mateusz Olchanowski.

Mówił też, że studenci, których - jak podał - w Białymstoku jest ok. 45 tys., stanowią "siłę" w mieście i mogą mieć realny wpływ na to, kto będzie ich reprezentował w europarlamencie. Zapewnił, że w akcji chodzi o promocję postaw obywatelskich i zachęcenie do głosowania, a nie wsparcie konkretnego kandydata.

Konrad Wnorowski, członek parlamentu UwB, mówił, że duża część studentów uczących się w Białymstoku, pochodzi spoza miasta. Dodał, że wyjazd do swojej miejscowości na głosowanie wiąże się często z dużym wydatkiem, a to - jego zdaniem - może zniechęcać studentów do wzięcia udziału w wyborach. Stąd też pomysł, aby pokazać studentom, że nie trzeba wyjeżdżać z Białegostoku, aby zagłosować.

Od czwartku na poszczególnych wydziałach obu uczelni zostaną rozstawione specjalne stanowiska, przy których studenci będą mogli dowiedzieć się o szczegółach głosowania poza miejscem zameldowania. Akcja będzie też promowana na portalach społecznościowych.

Jak wyjaśnia białostocka delegatura Krajowego Biura Wyborczego, osoba która chce głosować w wyborach do PE poza miejscem zameldowania może dopisać się do spisu wyborców w miejscu czasowego pobytu - trzeba to zrobić, w przypadku Białegostoku, w urzędzie miejskim, ale czas na złożenie takiego wniosku mija 20 maja.

Druga możliwość wymaga pobrania zaświadczenia o prawie do głosowania, które daje możliwość głosowania na terenie całego kraju, a nawet w obwodach do głosowania za granicą. Czas na to mija w przedwyborczy piątek, do końca pracy danego urzędu gminy - tam, gdzie dana osoba jest zameldowana.

W przypadku Białegostoku w dwóch akademikach, przy ul. Akademickiej oraz Żeromskiego, będą też stworzone odrębne obwody do głosowania. Tam wystarczy sprawdzenie w wykazie, czy nasze nazwisko jest na liście wyborców tam zamieszkujących lub dopisanie się do ich spisu.

swi/ rof/ mok/ ura/