Uczelnie niepubliczne kształcą studentów na poziomie porównywalnym do uczelni państwowych - ocenili w czwartek rektorzy wyższych szkół prywatnych. Zapowiedzieli walkę o wprowadzenie "zdrowej konkurencji" w ubieganiu się o środki publiczne na kształcenie.

Uczelnie niepubliczne w Polsce obchodzą jubileusz 20-lecia działalności. O dotychczasowym dorobku szkolnictwa niepublicznego powiedzieli w czwartek jego przedstawiciele podczas konferencji w Warszawie.

Od 1991 do 2011 r. polskie uczelnie niepubliczne wykształciły ponad 1,6 mln absolwentów, z czego 370 tys. osób ukończyło studia na poziomie magisterskim.

"Nasza działalność wyzwoliła moce przerobowe i wielką aktywność rozwojową także uczelni państwowych" - powiedział w czwartek rektor Akademii Finansów w Warszawie prof. Mirosław Zdanowski.

Podkreślił, że poziom wykształcenia młodzieży, która studiowała w uczelniach prywatnych jest - jeśli nie wyższy - to porównywalny do poziomu studentów uczelni państwowych. "Przygotowaliśmy naszych absolwentów do tych złych czasów" - ocenił prof. Zdanowski.

Rektor Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu dr Krzysztof Pawłowski stwierdził, że dotychczasowe środowiska polityczne nie zrozumiały faktu, że szkoły niepubliczne dostarczyły na polski rynek co najmniej kilkadziesiąt ośrodków rozwoju w bezcennym obszarze - budowania gospodarki opartej na wiedzy.

"Z zerowym wkładem państwa zbudowaliśmy ośrodki, które mogą wykształcić ludzi, którzy w przyszłości stworzą polskie Nokie czy Google" - powiedział rektor WSB.

Zaznaczył, że władze uczelni niepublicznych mają obowiązek walki o równe prawa dla studentów studiów stacjonarnych. "Jeżeli mówimy o dostępie do środków publicznych na kształcenie, to nie mówimy o pieniądzach dla siebie. Jeżeli nie wprowadzimy zdrowej konkurencji w ubieganiu się o środki publiczne zarówno w zakresie dydaktyki, jak i badań naukowych to będzie źle"- podkreślił dr Pawłowski.

"Nie ma rozwoju nauki w oparciu o studia zaoczne. Byśmy mogli dawać doktoraty i doktoraty z habilitacjami potrzebujemy studiów stacjonarnych. Uważamy, że dotacja do studiów stacjonarnych powinna być równa dla studentów uczelni publicznych jak i niepublicznych" - powiedziała rektor Uczelni Łazarskiego w Warszawie prof. Daria Nałęcz.

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Fundację Edukacyjną "Perspektywy" i Konferencję Rektorów Zawodowych Szkół Polskich, w Polsce istnieje 320 uczelni niepublicznych, spośród których 16 ma status uczelni akademickich, a 128 posiada uprawnienia magisterskie.

W uczelniach niepublicznych studiuje niemal jedna trzecia wszystkich studentów - 580 tys. osób. W trybie stacjonarnych kształci się 98 tys. osób.

Niepubliczne uczelnie zatrudniają 16,5 tys. nauczycieli akademickich. Najwięcej uczelni niepublicznych jest w Warszawie - 60, ale istnieją one w 172 z 379 powiatów.

Na uczelniach prywatnych studiuje 6,2 tys. obcokrajowców, czyli jedna trzecia wszystkich - 18,5 tys. - którzy uczą się w Polsce.

W lipcu br. liderami pod względem liczby studentów były: Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi (21 429) Krakowska Akademia im. A. Frycza-Modrzewskiego (14 498), Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie (12 205) i Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu (11 935).
PAP
]]>