Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie 29 września 2016 r., zobowiązał dziekana Wydziału Budownictwa i Architektury Uniwersytetu Technologicznego do rozpoznania wniosku Stowarzyszenia P.

Pytania o treść egzaminów

W maju 2016 r. skarżące Stowarzyszenie zwróciło się do dziekana o przesłanie pytań ze wszystkich egzaminów pisemnych, jakie zostały przeprowadzone w sesji zimowej w roku akademickiego 2015/2016 na Wydziale Budownictwa i Architektury na studiach stacjonarnych.

 Chodziło o wyszczególnienie pytań, które zostały zadane, na którym z egzaminów, w jakiej dacie i z jakiego przedmiotu. W czerwca 2016 r. wnioskodawca ponaglił dziekana, by udzielił odpowiedzi.

Dziekan poinformował Stowarzyszenie P., że przekazał sprawę do Zespołu Radców Prawnych, o odpowiedzi którego zostanie poinformowany.

Czytaj: WSA: Rektor, a nie prorektor udziela informacji publicznej

Jednak wnioskodawca nie czekał i wniósł skargę do sądu administracyjnego na bezczynność organu w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej. W uzasadnieniu podał, że żądane informacje stanowią informację publiczną, a organ mieści się w katalogu podmiotów zobowiązanych do jej udostępnienia.

Pytania egzaminacyjne nie są publiczne

W odpowiedzi na skargę dziekan stwierdził, że żądane dane nie są informacją publiczną. Publiczna uczelnia wyższa jest państwową osobą prawną, której ustawodawca powierzył uprawnienia do pełnienia funkcji publicznych w postaci nadawania tytułu zawodowego i stopnia naukowego.

W zakresie, w jakim informacje dotyczą realizacji zadań publicznych, a więc wydawania dyplomów ukończenia szkoły wyższej i tytułu zawodowego, a co za tym idzie także - egzaminów końcowych (dyplomowych), stanowią one niewątpliwie informację publiczną.

Natomiast żądane przez stronę informacje dotyczące sprawdzianów i egzaminów z przedmiotów na danym etapie kształcenia odnoszą się do wewnętrznej organizacji studiów, określonej w regulaminie, a zatem nie stanowią informacji publicznej.

Pytania egzaminacyjne formułowane na etapie sprawdzianów cząstkowych służą wyłącznie bieżącej weryfikacji poziomu wiedzy student.

WSA nie ocenił odmowy dziekana

Sąd I instancji ocenił, że doszło do bezczynności dziekana. Jeśli bowiem dziekan wniosek uważał, że żądana informacja nie ma waloru informacji publicznej, to powinien poinformować o tej okoliczności wnioskodawcę w formie zwykłego pisma.

Jednocześnie WSA stwierdził, że przedwczesne byłoby ustosunkowywanie się do kwestii charakteru żądanej informacji. Ocena taka może być dokonana wyłącznie w przypadku wniesienia skargi na bezczynności w sytuacji zajęcia przez organ jednoznacznego stanowiska.

Nie doszło do rozpatrzenia sprawy

 W skardze kasacyjnej Stowarzyszenie zarzuciło m.in. naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dlatego, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. A także pogwałcenie - art. 61 ust. 1 Konstytucji RP w zakresie, w jakim przepis ten stanowi normatywną gwarancję prawa do informacji publicznej.  

Czytaj: WSA: decyzja o nieprzyjęciu na studia podlega udostępnieniu

Uchylenie wyroku

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok sądu I instancji, gdyż zaniechał on ustalenia, czy objęte wnioskiem informacje stanowią informację publiczną, co jest warunkiem uznania bezczynności.

Skoro sąd I instancji nie rozstrzygnął, czy w sprawie chodzi o udostępnienie informacji publicznej, to nie miał podstaw do zobowiązywania organu do rozpoznania wniosku.  Sędzia Iwon Bogucka stwierdziła, że zachodzi niespójność między uzasadnieniem wyroku a jego sentencją, co skutkowało uwzględnieniem skargi kasacyjnej.

W rezultacie według NSA istota sprawy nie została dostatecznie wyjaśniona. Zatem NSA uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny

Sygnatura akt I OSK 2944/16, wyrok z 23 października 2018 r.