Stopień naukowy – czy to doktora, czy doktora habilitowanego – jest przedmiotem pożądania wielu osób, związanych z nauką, ale też pracujących w innych „branżach”; często też pożądany jest przez osoby, które pracują jednocześnie w nauce i poza nauką. Może się zdarzyć, iż w mediach społecznościowych lub na swojej stronie internetowej – ze względów promocyjnych – ktoś chwali się stopniem naukowym, zupełnie go nie posiadając. Podkreślenia wymaga, że obecnie łatwo jest ustalić, czy ktoś posiada stopień naukowy, czy też nie (choćby przez system POLON czy RADON).

Czytaj także artykuł w LEX: Karczmarska Dorota, Prawnokarna ochrona tytułu i stopni naukowych>

Błąd mecenasa może się odbić nie tylko na mocodawcy>>

 

Niezgodne z prawem, podważające zaufanie

Przywłaszczenie sobie stopnia naukowego, takiego jak doktor, doktor habilitowany czy też tytułu profesora, bez posiadania do tego prawa, jest wykroczeniem określonym w art. 61 par. 1 kodeksu wykroczeń. Zgodnie z tym przepisem: „kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój lub mundur, do których nie ma prawa, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany”. W przepisie tym jest mowa o tytule i stopniu, przez co rozumieć należy także stopień naukowy (dr, dr hab.) czy też tytuł naukowy profesora. Przykładem takiego zachowania może być posługiwanie się określeniem „dr” czy „dr hab.” w oficjalnych dokumentach, publikacjach, wystąpieniach publicznych czy na wizytówkach, mimo że dana osoba nie spełniła wymogów do ich otrzymania. Podobnie, używanie tytułu „prof.” bez oficjalnej nominacji profesorskiej również stanowi naruszenie tego przepisu, przy czym posługiwanie się słowem „profesor” w przypadku doktora habilitowanego wynika z pewnej tradycji i nie „podpada” pod ww. przepis kodeksu wykroczeń (tym bardziej, że doktor habilitowany często jest zatrudniony na uczelnianym stanowisku profesora uczelni).

Stopień naukowy nadawany jest przez uczelnie wyższe lub inne uprawnione instytucje, takie jak instytuty badawcze, po spełnieniu określonych wymogów formalnych i merytorycznych. Stopień naukowy związany jest ściśle z daną osobą. Stopnie te są oficjalnym potwierdzeniem posiadania określonych kwalifikacji, wiedzy i kompetencji w danej dziedzinie nauki. Ich nadanie jest udokumentowane odpowiednimi dyplomami lub aktami prawnymi. Przywłaszczenie stopnia naukowego oznacza bezprawne jego przypisanie przez daną osobę, mimo braku oficjalnego nadania. Może to przybierać różne formy, takie jak wprowadzanie nieprawdziwych informacji w CV lub na profilach zawodowych, przedstawianie się jako „doktor”, „doktor habilitowany” lub „profesor” w kontaktach zawodowych, społecznych czy medialnych, używanie pieczątek, wizytówek lub innych materiałów z fałszywym oznaczeniem stopnia naukowego itd. Takie działania mają na celu podniesienie prestiżu lub uzyskanie korzyści (np. zawodowych), ale także mogą być wynikiem lekkomyślności czy niewiedzy. Niezależnie od intencji, są one niezgodne z prawem i podlegają sankcjom.

Czytaj także artykuł w LEX: Kmieciak Zbigniew, Wegner Joanna, Odpowiednie stosowanie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego w sprawach nadawania stopni naukowych i tytułu profesora>

 

W niektórych przypadkach, jeśli przywłaszczenie stopnia naukowego wiąże się z fałszerstwem dokumentów (np. sfałszowaniem dyplomu) lub oszustwem mającym na celu osiągnięcie korzyści majątkowej, może dojść do zakwalifikowania czynu jako przestępstwo na podstawie kodeksu karnego (np. art. 270 k.k.). W takich sytuacjach konsekwencje są znacznie surowsze i mogą obejmować karę pozbawienia wolności. Jednak w kontekście art. 61 kodeksu wykroczeń mówimy wyłącznie o wykroczeniu, a nie o przestępstwie. Stopnie naukowe są symbolem wiedzy, ciężkiej pracy i osiągnięć akademickich. Ich prestiż i wiarygodność zależą od tego, czy są nadawane i używane zgodnie z prawem. Przywłaszczenie takich tytułów nie tylko wprowadza w błąd co do kompetencji danej osoby, ale także podważa zaufanie społeczne do systemu edukacji i nauki.

 

Rękojmia pod znakiem zapytania

Z tego powodu przestrzeganie przepisów dotyczących stopni naukowych ma kluczowe znaczenie dla utrzymania porządku prawnego, etyki zawodowej i zaufania społecznego. Przywłaszczenie stopnia naukowego to nie tylko naruszenie prawa, ale także kwestia moralna. Osoby, które bezprawnie używają takich tytułów, często chcą szybko zyskać prestiż lub korzyści, omijając lata nauki i wysiłku, jakie inni wkładają w uzyskanie tych kwalifikacji. Co więcej, w dobie mediów społecznościowych i łatwego dostępu do informacji, fałszywe przedstawianie swoich kwalifikacji jest coraz łatwiejsze, ale też łatwiejsze do zweryfikowania. Instytucje edukacyjne, pracodawcy czy osoby prywatne mogą zgłaszać takie przypadki organom ścigania.

Czytaj także artykuł w LEX: Glumińska-Pawlic Jadwiga, Zacharko Lidia, Bezprawne posługiwanie się tytułem i stopniem naukowym>

 

Gorzej, jeżeli stopień naukowy przywłaszcza sobie osoba pełniąca zawód zaufania publicznego, np. radca prawny czy adwokat. Weźmy ustawę o radcach prawnych: zgodnie z jej art. 24 ust. 1 pkt 5 „na listę radców prawnych może być wpisany ten, kto jest nieskazitelnego charakteru i swym dotychczasowym zachowaniem daje rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu radcy prawnego”. Te wymagania odnoszą się zarówno do momentu wpisu na listę, jak i do dalszego wykonywania zawodu. Jak wskazuje się w orzecznictwie sądowym: „o nieskazitelności charakteru świadczą takie cechy – ze sfery etyczno-moralnej – jak uczciwość w życiu prywatnym i zawodowym, uczynność, pracowitość, poczucie odpowiedzialności za własne słowa i czyny, odwaga cywilna, samokrytycyzm, umiejętność zgodnego współżycia z otoczeniem, przy czym ocenie powinno podlegać postępowanie danej osoby zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i prywatnej. Ponadto o nieskazitelności charakteru świadczy pełna wiarygodność i odpowiedzialność, całkowite zaufanie, jakie można żywić do danej osoby oraz brak jakichkolwiek okoliczności negatywnych podważających tę cechę. Natomiast na pojęcie rękojmi należytego wykonywania zawodu radcy prawnego składają się dwa elementy, a mianowicie cechy charakteru oraz taki zespół zachowań (dotychczasowe zachowanie) osoby ubiegającej się o wpis, które świadczą o jej wiarygodności w sferze zawodowej” (wyrok NSA z 08.11.2023 r., II GSK 1014/20).

Czytaj także w LEX: O rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu adwokata oraz radcy prawnego>

Naruszenie etyki

Przywłaszczenie stopnia naukowego jest działaniem sprzecznym z zasadami uczciwości i etyki, co może być uznane za naruszenie tych przesłanek. Przywłaszczenie tytułu naukowego świadczy o braku uczciwości i wprowadzaniu w błąd co do kwalifikacji, co podważa nieskazitelność charakteru. Tego rodzaju zachowanie może być postrzegane jako zachowanie nie fair wobec klientów, współpracowników czy organów samorządu zawodowego. Zgodnie z przepisami ustawy o radcach prawnych, naruszenie zasad etyki zawodowej lub działania sprzeczne z godnością zawodu mogą skutkować postępowaniem przed sądem dyscyplinarnym samorządu radców prawnych. Przywłaszczenie tytułu naukowego może być uznane za takie naruszenie, zwłaszcza że Kodeks Etyki Radcy Prawnego podkreśla obowiązek uczciwości i rzetelności w wykonywaniu zawodu. Uwagi te odnieść należy odpowiednio do innych zawodów zaufania publicznego, w tym do adwokatów.

Reasumując: przywłaszczenie sobie stopnia naukowego, takiego jak doktor, doktor habilitowany czy też tytułu profesora (czy też innych tytułów akademickich), bez posiadania do tego prawa, jest wykroczeniem. Stopnie naukowe, nadawane przez uprawnione instytucje, są potwierdzeniem kwalifikacji i symbolem osiągnięć, a ich bezprawne używanie podważa zaufanie do systemu edukacji i nauki. Walka z tym zjawiskiem ma na celu ochronę prestiżu tytułów naukowych oraz zapewnienie uczciwości w relacjach zawodowych i społecznych. Każdy, kto rozważa przypisanie sobie nienależnego mu stopnia naukowego, powinien pamiętać, że prawdziwe osiągnięcia wymagają czasu, wysiłku i zaangażowania, a ich fałszowanie prowadzi nie tylko do konsekwencji prawnych, ale także do utraty szacunku i wiarygodności.

Czytaj artykuł w LEX: Redakcja PiP, Kodeks Etyki Pracownika Naukowego>