Jak wyjaśniła sędzia sprawozdawca Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, termin obowiązywania niekonstytucyjnych przepisów może zmienić parlament uchylając je.

Trybunał wydłużył czas obowiązywania niekonstytucyjnych przepisów, bo było to konieczne, aby zapewnić uczelniom stabilne finansowanie, a tym samym niezakłócone funkcjonowanie.

Zobacz: TK zakwestionował sposób pobierania opłat, ale nie ratio legis>>>

TK uznał jednocześnie, jak relacjonowała Wronkowska-Jaśkiewicz, że "korzystanie z prawa do nauki w uczelniach publicznych na zasadzie nieodpłatności wymaga od jego beneficjentów poważnego podejścia".

Zobacz: Odpłatność za drugi kierunek studiów sprzeczna z konstytucją>>>

Trybunał dopuścił więc wprowadzenie ograniczeń w studiowaniu wielu kierunków. Dopuszczalne jest - uznali sędziowie - wprowadzenie wyższych wymagań dla studentów kształcących się na drugim lub kolejnych kierunkach. "Z zastrzeżeniem jednak, że ustalony poziom wymagań nie spowoduje, że brak odpłatności za studia stanie się rodzajem nagrody za uzyskiwane osiągnięcia" - podkreśliła Wronkowska-Jaśkiewicz. (PAP)

ula/ agt/ jbr/