Nowelizacja przewiduje, że w okresie przejściowym od uzyskania wyników pierwszej ewaluacji do czasu przyznania kategorii naukowych w wyniku kolejnej ewaluacji, która zostanie przeprowadzona w 2026 r., podmioty, które uzyskają w poszczególnych dyscyplinach kategorię naukową B, mogły nadal nadawać w tych dyscyplinach stopień doktora i kształcić doktorantów w prowadzonych szkołach doktorskich.

Czytaj: Uczelnia z obniżoną oceną, doktorant skazany na tułaczkę>>

Czytaj też: Awanse naukowe młodych naukowców (perspektywy i wyzwania) >

Łagodniejsze zasady dla szkół z kategorią B

Zakłada też wydłużenie do 31 grudnia 2023 r. terminu zakończenia przewodów doktorskich prowadzonych na podstawie ustawy o stopniach i tytule, wymaga również uregulowania zasad ich kontynuacji w przypadku uzyskania przez podmiot doktoryzujący w następstwie pierwszej ewaluacji kategorii naukowej C w danej dyscyplinie. Proponuje się, aby wówczas przewody doktorskie wszczęte w tym podmiocie mogły być kontynuowane przez podmiot wyznaczony przez Radę Doskonałości Naukowej.

Drugim elementem łagodzenia negatywnych skutków pierwszej ewaluacji jest zliberalizowanie przepisów dotyczących kształcenia doktorantów przez podmioty, które uzyskają kategorię naukową B w dyscyplinie, w której jest prowadzone kształcenie w szkole doktorskiej.

 

 

W opisie projektu podano, że proponowane zmiany dotyczą m.in. sytuacji związanej wyrażeniem zgody przez doktoranta na przeniesienie do innej szkoły doktorskiej w przypadku zaprzestaniem kształcenia w danej dyscyplinie. Proponuje się dokonanie zmiany polegającej na określeniu warunku uzyskania takiej zgody oraz konsekwencji jej niewyrażenia w przypadku braku szkoły doktorskiej prowadzącej kształcenie w danej dyscyplinie.

Chodzi wprowadzenie obowiązku pokrycia przez podmiot prowadzący szkołę doktorską osobie, która utraciła możliwość ukończenia kształcenia, kosztów postępowania w sprawie nadania stopnia doktora w trybie eksternistycznym. Uprawnienia te będą im przysługiwały do dnia uzyskania wyników pierwszej ewaluacji (tj. do upływu terminu 30 dni od dnia, w którym ostatnia decyzja o przyznaniu kategorii naukowej w ramach pierwszej ewaluacji stanie się ostateczna).

 

POLECAMY

Zmiany wyczekiwane i w dobrym kierunku

Jak mówił dr hab. Grzegorz Krawiec, prof. Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, chodzi o pewne techniczne kwestie związane z prowadzeniem szkół doktorskich, w tym o zabezpieczenie interesów doktorantów, w przypadku gdyby szkoła doktorska nie mogła dalej kształcić. W wyniku ewaluacji przeprowadzonej w roku 2022, w przypadku uzyskania kategorii naukowej B lub mniejszej, nie będzie możliwe kształcenie w szkole doktorskiej. Tłumaczy, że wydłużono o rok termin ostatecznego zakończenia przewodów doktorskich wszczętych na podstawie ustawy o stopniach i tytule. Obecnie art. 179 ust. 4 przepisów wprowadzających wskazuje jako ten termin dzień 31 grudnia 2022 r. Po zmianie przewody doktorskie mogłyby być kontynuowane do dnia 31 grudnia 2023 r.  Uzasadniane jest to sytuacją pandemiczną.

- Podkreślenia jednak wymaga, że postulat ten zgłaszany już był publicznie, np. w dyskusjach na łamach pism zajmujących się nauką lub w mediach społecznościowych - mówi prof. Krawiec. Uważa też, że należy poprzeć rozwiązanie, by przez jakiś czas podmioty kategorią B mogły nadawać stopień doktora i kształcić doktorantów w prowadzonych już szkołach doktorskich.

 

Ochrona interesów doktorantów

Również prof. Piotr Stec z Uniwersytetu Opolskiego oceniał, że zmiana idzie w dobrym kierunku. - Po pierwsze wydłuża terminy do złożenia prac doktorskich i zakończenia przewodów w przypadku doktorantów broniących się na "starych" zasadach (po upływie tych terminów wieloletnią pracą mogłaby zakończyć się fiaskiem, bo np. recenzent się spóźnił i nie można było się obronić na czas) Teraz doktoranci dostaną czas na spokojne dokończenie przewodów - podkreśla. Za dobrą zmianę uważa również okres przejściowy dla szkół doktorskich w uczelniach, które uzyskały niższą kategorię.

- Nie można przewidzieć jednak, co trzeba zrobić, żeby dostać kategorię B+ - mówił prof. Stec - W wyniku proponowanej zmiany możliwe będzie kształcenie w szkołach doktorskich i nadawanie stopni przez uczelnie, które prowadzą szkoły doktorskie lub wszczęły postępowania o nadanie stopnia na nowych zasadach. Będą mogły dokończyć kształcenie i nadać stopnie. Nie będą mogły przyjmować nowych doktorantów. Zmiana służy ochronie interesów doktorantów, a pośrednio wskazuję, że ministerstwo przewiduje, że nie wszystkie uczelnie mające prawa doktoryzowania przetrwają ewaluację i uzyskają kat B+ lub wyższą - podkreśla.