W marcu br. minister nauki Marcin Kulasek zapowiedział powstanie od 2026 r. programu Inicjatywa Doskonałości – Instytut Naukowy PAN (IDIN), odpowiednika programu dla uczelni Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza (IDUB). Pierwotnie IDIN miał działać tak jak IDUB – 10 instytutów PAN wyłonionych w konkursie miało dostać dofinansowanie wyższe o 10 proc., a reszta uczestników spełniających kryteria – większe o 2 proc. Jak jednak przekazał w środę resort nauki, „w toku analiz prawnych zweryfikowano, że uruchomienie takiej inicjatywy związanej ze zwiększeniem subwencji wymagałoby zmian na poziomie ustawy PSWN (Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce – PAP)”. Jednocześnie ministerstwo zapewniło, że jest „zainteresowane jednak tą propozycją i wsparciem instytutów naukowych PAN”, dlatego przygotowało własną koncepcję wsparcia instytutów naukowych poprzez mechanizm finansowania w postaci programu ministra pod nazwą „Rozwój Instytutów Naukowych”.
- W postaci pilotażowej rozwiązanie byłoby analogiczne do zastosowanego w przypadku pilotażowej edycji innego programu doskonałościowego, tj. Regionalnej Inicjatywy Doskonałości, która realizowana była w latach 2019-2023, najpierw również w ramach programu ministra. W ramach programu Rozwój Instytutów Naukowych instytut mógłby wnioskować o maksymalną roczną kwotę w wysokości 4 milionów złotych na działania projakościowe. Z szacunków ministerstwa wynika, że budżet programu wyniósłby ok. 60 mln zł rocznie – czytamy w odpowiedzi MNiSW na pytania przesłane przez PAP. Nabór do tworzonego programu przewidywany jest na drugą połowę 2026 r.
Jak podano, w tym roku „trwały prace koncepcyjne nad programem, przygotowano dokumentację nowego programu, a także rozpoczęto prace nad systemem informatycznym do zgłaszania wniosków”. Ponadto, „ministerstwo podejmuje działania związane ze zwiększeniem budżetu na naukę na rok 2026 m.in. o środki finansowe, które byłyby wykorzystane na nowy program doskonałościowy związany z instytutami naukowymi”. O komentarz w tej sprawie PAP poprosiła przewodniczącego Zgromadzenia Dyrektorów Instytutów Naukowych PAN prof. Karola Palkę. Podkreślił on, że program doskonałości naukowej dla instytutów PAN „jest potrzebny nie tylko z powodu niewystarczającej łącznej subwencji, ale też dlatego, że algorytm podziału środków pomiędzy jednostki ma charakter uśredniający, a brakuje właściwego wsparcia najlepszych, szczególnie tych o silnej pozycji międzynarodowej”.
- Jeśli instytutowi (najwyższej – PAP) kategorii A+ algorytm proponuje spadek subwencji o 30 proc. i ratuje go przed tym jedynie proteza w postaci tzw. „tunelu”, dzięki której dostaje miłosiernie 0 proc. wzrostu, to jest to absurd – powiedział prof. Palka. Jak dodał, wyjścia z tej sytuacji są dwa: naprawić sam algorytm - co jednak bez zwiększenia łącznej kwoty subwencji wiązałoby się z zabraniem jej części jednostkom z niższą kategorią; albo dodatkowymi środkami wspierać finansowo najlepsze instytuty.
– Program doskonałości nie naprawi problemu systemowego niedofinansowania instytutów, ale przynajmniej będzie sygnałem, że za jakością pójdą liczące się środki – ocenił prof. Palka. Dodał też, że zapowiadane przez MNiSW ok. 60 mln na ten cel „nie jest wielką kwotą, ale to ważny krok”. Konkurs dla uczelni IDUB ogłoszono w 2019 r. Pierwsza edycja tej pozytywnie ocenianej przez środowisko akademickie inicjatywy obejmuje lata 2020-2026. Zwycięskie 10 uczelni dostaje corocznie w latach 2020-2026 subwencję zwiększoną o 10 proc.; pozostałe uczelnie, które wzięły udział w konkursie, ale nie znalazły się w pierwszej dziesiątce, również otrzymują wsparcie – subwencję zwiększoną o 2 proc. Środki te są przeznaczane na poprawę jakości prowadzonych tam badań naukowych i dydaktyki oraz zwiększenie szans w konkurencji międzynarodowej. (ms/PAP)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.








