Serdecznie zachęcam do myślenia o perspektywie konsolidacji, z pełnym poszanowaniem autonomii uczelni wyższych, z pełnym poszanowaniem również logiki sytuacji, w której się znajdujemy. Kryzys demograficzny jest faktem i jeżeli zdołamy go przezwyciężyć, to pierwsi studenci - po pokonaniu kryzysu demograficznego trafią pewnie na uczelnie w zwiększonej ilości za 20 albo 30 lat. Warto o tym pamiętać i podejmować jak najdalej idące, odważne decyzje" - powiedział Komorowski.

Dodał, że liczy na to, że proponowane przez rząd zmiany będą się przyczyniały do łatwiejszego podjęcia decyzji o konsolidacji uczelni. Zdaniem prezydenta będzie to sprzyjało "budowaniu siły" uczelni i pozwoli im "skuteczniej funkcjonować w obszarze rankingów uczelni wyższych, w skali Europy i świata".

"Liczę bardzo, że rozwiązania finansowe, mechanizmy finansowe, będą oznaczały jedno - że po zakończeniu pewnego ważnego etapu, jakim było budowanie ilości szkół, ilości studentów w skali kraju - że zbliżymy się do następnego etapu, w którym nie tylko ilość studentów i nie ilość pracowników szkół wyższych będzie decydowała o wysokości pieniędzy przyznawanych z budżetu centralnego, ale jakość i osiągnięcia" – zaznaczył Bronisław Komorowski.

Prezydent sugerował, że łączenie uczelni mogą dać oszczędności, które z kolei można by inwestować w rozwój tych uczelni, "które się zdobędą na wysiłek w obszarze konsolidacji". "Jest to ważne, abyśmy zmienili algorytmy tak, aby służyły one dalszej perspektywie doskonalenia i zwiększania zdolności do konkurencji szkolnictwa polskiego. Najgorszą rzeczą byłoby pozostanie na obecnym etapie, bo świat się zmienia. Jeżeli my się nie będziemy zmieniali szybciej, przegramy ten wyścig" - podkreślił.