Protestują ci, którzy nie zdali tegorocznych egzaminów prawniczych. Od uchwały o wyniku egzaminu radcowskiego zdającemu przysługuje odwołanie do Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości.

Najwięcej zastrzeżeń do wyników mają kandydaci na radców prawnych. Odwołało się ich bowiem już ok. 780. Do ich rozpatrywania minister sprawiedliwości powołał aż pięć komisji. Do tej pory co druga osoba, która nie zdała tego egzaminu, zakwestionowała jego wynik.
 
 
Egzaminu radcowskiego, który odbywał się w marcu tego roku, nie zdało ok. 1500 osób. Przystąpiło do niego 3580 (zdawalność wyniosła więc ok. 63 proc.).
 
Mniej odwołań jest w tej chwili od tych, którzy chcą zostać adwokatami. Ale też mniej osób uzyskało oceny niedostateczne.
Egzaminu adwokackiego nie zdały bowiem 322 osoby (podchodziło do niego ok. 1650 chętnych, zdawalność wyniosła 81 proc.). Do tej pory wpłynęło ok. 199 odwołań.
 
 
Odwołania piszą także kandydaci na komorników. Wpłynęło już 157 takich pism. Egzaminu, który odbywał się na początku kwietnia, nie zdały 262 osoby (wszystkich zdających było 624), czyli poziom zdawalności wyniósł 58 procent.
 
Tegoroczny egzamin komorniczy był pierwszym bez części ustnej – taką zmianę wprowadziła ustawa deregulacyjna. Zlikwidowała także test na egzaminie adwokackim i radcowskim.
Źródło: Rzeczpospolita