– Tylko w tym roku mój resort poprzez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma do wydania 8 mld zł na wzrost innowacyjności polskiej gospodarki. Chcielibyśmy, żeby ten wzrost dokonywał się w jak największym stopniu w oparciu o zasoby polskiej nauki, żeby środki trafiały do polskich uczonych, a polskie firmy korzystały z ich dorobku – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego. – Powinno nam zależeć na tym, żebyśmy eksportowali już nie towary, tylko nowoczesne technologie bądź produkty oparte o nowoczesne technologie wytwarzane w kraju. Polska gospodarka nie może mieć charakteru imitacyjnego, powinna mieć charakter innowacyjny.
Jak podkreśla minister, dziś pozycja Polski w rankingu innowacyjności państw UE nie jest najlepsza. Obecnie na badania i rozwój Polska przeznacza 0,9 proc. PKB, przy średniej europejskiej na poziomie 2 proc. Nasz kraj został pominięty w raporcie Komisji Europejskiej, który podsumowuje wydatki poszczególnych państw na ten cel. Ma się to zmienić – do 2020 roku wydatki na rozwój technologii mają sięgnąć 16,5 mld euro, a poziom wydatków w relacji do PKB ma wynieść 1,7 proc.
– Trzeba precyzyjnie zdiagnozować przyczyny, dla których te 30 mld zł w poprzednich latach zostało, niestety, w dużej mierze zmarnowanych. Stąd inicjatywa białej księgi. Będziemy po kolei diagnozować bariery i je usuwać – mówi Jarosław Gowin. – Na 100 dni rządu przedstawimy projekt założeń nowelizacji ustawy o innowacyjności, a potem w oparciu o białą księgę na koniec roku przedstawimy projekt nowej ustawy o innowacyjności.
Ustawa ma znieść bariery prawne, które ograniczają rozwój innowacji. MNiSW zapowiada, że będzie ona miała charakter horyzontalny, czyli zmieni przepisy w wielu innych ustawach. Najpierw przedstawiony zostanie projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu innowacyjności. Ma ona uwzględniać system zachęt podatkowych dla przedsiębiorców.
– Chcemy wprowadzić przede wszystkim nowe rozwiązania podatkowe, dlatego że projekt przyjęty w poprzedniej kadencji ma wybite zęby – nie ma w nim żadnych ulg ani rozwiązań podatkowych, które zachęcałyby przedsiębiorców do zwiększenia innowacyjności swoich produktów – mówi minister nauki.
Rozwiązania podatkowe mają też stworzyć zachęty dla samych badaczy, tak by praca nad innowacjami była opłacalna również dla naukowców.
– Drugim elementem, który chcemy szybko wprowadzić do znowelizowanej ustawy o innowacyjności, jest obowiązek przedstawiania w ramach oceny skutków regulacji konsekwencji danego przepisu z punktu widzenia innowacyjności gospodarki – mówi Jarosław Gowin.
Wspieraniu rozwoju innowacyjności ma służyć także nowo powołane gremium, czyli Rada ds. Innowacyjności, w której skład wejdzie trzech wicepremierów: Mateusz Morawiecki, Piotr Gliński i Jarosław Gowin, a także minister cyfryzacji Anna Streżyńska oraz Dawid Jackiewicz, minister skarbu państwa. Rada będzie koordynować politykę innowacyjności realizowaną przez rząd. Posłuży do tego ponad 16 mld euro przeznaczonych na innowacje w krajowych i regionalnych programach operacyjnych.
Dowiedz się więcej z książki | |
Rzecznik praw obywatelskich jako wnioskodawca w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym
|