- Jestem przekonana, że doszło do ewidentnego naruszenia moich dóbr osobistych i w związku z tym poprosiłam prawnika, żeby zajął się moją sprawą - mówi pani Malwina. - Bardzo mi zależy na tym, żeby takie sytuacje jak moja nie miały więcej miejsca, bo niepełnosprawny ma takie same potrzeby i prawa jak osoby zupełnie zdrowe - podkreśla Malwina Skurak, studentka UMCS.

12 lutego obędzie się posiedzenie pojednawcze.

Więcej: Niepełnosprawna studentka pozywa klub, który ją wyprosił, wyborcza.pl