W ofertach pracy bardzo rzadko pojawia się wymóg związany z posiadaniem doktoratu – mówi Anna Piotrowska-Banasiak, menedżer z firmy rekrutacyjnej Antal International.

Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, znacznie częściej pracodawcy szukają osób, które mają profesjonalne międzynarodowe certyfikaty. Potwierdzają one wiedzę i umiejętności, które faktycznie mogą być wykorzystane w pracy. Na ich podstawie łatwiej jest, niż sugerując się doktoratem, porównać kwalifikacje zawodowe kandydatów, ponieważ wszędzie na świecie są przyznawane na podstawie tych samych kryteriów.

Zdaniem Karoliny Adamiec-Vook, eksperta Polskiego Forum HR, studia doktoranckie mogą okazać się pułapką i nawet zmniejszać szanse na pracę. Zaznacza, że przewagę będzie miał kandydat, który ma ukończone tylko studia magisterskie, ale ma kilkuletnią praktykę zawodową.

 

Urszula Mirowska-Łoskot, Artur Radwan