Brak wydłużonego czasu na rozwiązanie zadań na egzaminie wstępnym na aplikacje prawnicze dla osób niepełnosprawnych może powodować ich dyskryminację w dostępie do zawodów prawniczych. Ministerstwo nie dostrzega jednak problemu.


Chodzi o osoby, które ze względu na ograniczenia fizyczno-ruchowe nie są w stanie sprawnie wykonywać czynności manualnych. Mają nie tylko problem z szybkim przeniesieniem odpowiedzi na kartę egzaminacyjną. Tracą również czas na czynnościach takich, jak otwarcie koperty z indywidualnym kodem kandydata, wypełnianie wylosowanej karteczki z tym kodem poprzez zamieszczenie imienia i nazwiska oraz imion rodziców, zamknięcie koperty, wreszcie poprawne wpisanie kodu na 11 stronach kart zestawu odpowiedzi. Problemem dla osób z niepełnosprawnością rąk jest nawet odwracanie kart zarówno zestawu pytań, jak i odpowiedzi.

Na egzaminie wstępnym na aplikacje czas jest ich największym przeciwnikiem. Na rozwiązanie testu składającego się ze 150 pytań mają jedynie 150 minut. Aby zaliczyć egzamin, należy uzyskać co najmniej 100 punktów. Biorąc pod uwagę czas, który niepełnosprawni muszą przeznaczyć na uporanie się z czynnościami technicznymi, szansa na pozytywny wynik jest nieduża. 

Całość pt. "Wstęp na aplikacje wciąż zamknięty dla osób z dysfunkcjami" Dziennik Gazeta Prawna