Takie opłaty będą musieli ponieść jednak tylko ci, którzy nie znajdą się w grupie 10 proc. najlepszych studentów, których ministerstwo zwalnia z opłat. 

Białostockie uczelnie przedstawiły już cenniki opłat za drugi kierunek. Uniwersytet żąda od dwóch do szesnastu tysięcy rocznie. Dwa semestry prawa będą kosztować sześć tysięcy złotych. 
 
Dużo drożej jest na Uniwersytecie Medycznym. Tutaj należy zapłacić aż 28 tys. złotych na kierunku lekarsko-dentystycznym i 24 tysiące na lekarskim. Studia na politechnice mieszczą się w przedziale od 4 do 13 tysięcy złotych. Najtaniej na tej uczelni jest studiować socjologie – wystarczy jedyne dwa tysiące złotych rocznie.