Z badań wynika także, że większość gimnazjalistów i licealistów ogląda filmy pornograficzne w internecie, wielu w sieci otrzymuje również propozycje seksualne. Największym problemem jest jednak tzw. cyberprzemoc.
 – To głównie przemoc rówieśnicza występująca w obrębie szkoły czy tego samego środowiska lokalnego. Bardzo trudna do wyśledzenia, a o tyle uciążliwa i niebezpieczna, że osoba, przeciwko której jest skierowana, doświadcza jej przez całą dobę – mówi Marta Wojtas z Fundacji Dzieci Niczyje.
Według "Rz" problem został całkowicie zignorowany przez szkoły - zajęcia na temat bezpieczeństwa w sieci organizuje mniej niż połowa placówek.

Polecamy: Coraz więcej dzieci pada ofiarą cyberprzemocy

Temat zagrożeń w internecie szeroko omawia miesięcznik
"Dyrektor Szkoły" nr 5/2013>>