Szkoła powinna odejść od modelu kształcenia młodzieży na przyszłych pracowników, ponieważ miejsc pracy od dawna brakuje. Powinna raczej kształtować w uczniach przedsiębiorczość tak, aby sami mogli stworzyć sobie stanowisko pracy.
"Jeżeli dalej będziemy kształcić młodzież na przyszłych pracowników, to faktycznie czeka ich stracona dekada. Zatrudnienie w 2012 roku w UE było niższe niż w 2008 roku we wszystkich kategoriach firm: mikro-, małych, średnich i dużych. Jednym z niewielu krajów unijnych, który oparł się temu trendowi, są Niemcy" - komentuje w "Rz" profesor Krzysztof Rybiński.