Kuratorium oświaty w Białymstoku nie ma danych, ile dokładnie szkół w regionie ma wolne 7 stycznia. Nie mają one bowiem obowiązku powiadamiania o tym kuratorium. "Każda szkoła może indywidualnie, w dowolnym terminie, wykorzystywać pulę dni wolnych przewidzianych prawem oświatowym" - powiedziała rzeczniczka kuratorium Hanna Marek.
Za sprawą rozporządzenia MEN z 2010 roku w sprawie organizacji roku szkolnego, same szkoły mogą decydować, kiedy chcą wykorzystać dni wolne (ich liczbę zapisano w rozporządzeniu) i nie muszą tych dni odpracowywać.
Jak wynika z danych przekazanych przez Urząd Miejski w Białymstoku, w stolicy województwa podlaskiego we wtorek zajęć nie mają uczniowie zdecydowanej większości samorządowych szkół. Na 89 miejskich placówek oświatowych, dzień wolny jest w 83. Nieczynne są wszystkie podstawówki i licea ogólnokształcące. Czynne szkoły, to jedno z 23 gimnazjów oraz kilka zespołów szkół zawodowych i szkół specjalnych.
Kilka białostockich podstawówek, liceów i zespołów szkół zawodowych wolne będzie miało również w środę 8 stycznia - drugi dzień Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego.
Wiele szkół nieczynnych jest też we wtorek w południowo-wschodniej części regionu, gdzie w niektórych gminach prawosławni stanowią większość. Tam też nieczynne są urzędy samorządowe. Dotyczy to m.in. w Urzędów miasta w Hajnówce i w Bielsku Podlaskim, starostw powiatowych w Bielsku Podlaskim i w Hajnówce oraz urzędów gminy w Czyżach i Narewce. W tych ostatnich miejscowościach urzędy będą nieczynne także w środę.
Dłuższe ferie świąteczne z powodu Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego mają też uczelnie w regionie.
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w naszym kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys. Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego, ale uznawanych przez hierarchów za niemiarodajne, przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób.