Sprawa dotyczy dr. hab. Angelo Rella - obywatela Włoch, który jest konsulem honorowym Włoch w Szczecinie. Od 2001 r. dr Rella jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Szczecińskiego, pełni obecnie funkcję kierownika Katedry Italianistyki na Wydziale Teologicznym. Habilitację uzyskał w Niemczech w kraju Saary.

Czytaj: Nowe prawo będzie korzystne dla cudzoziemców i uchodźców w Polsce>>

Dr Rella wystąpił o nostryfikację swego tytułu habilitacyjnego. Rada Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego uznała ten tytuł za równoważny z tytułem dr habilitowanego.

Unieważnienie decyzji Rady

Natomiast Centralna Komisja d.s. Stopni i Tytułów 17 grudnia 2018 r. unieważniła uchwałę Rady Wydziału. Powodem było wysłane przez prodziekana pismo do Centralnej Komisji, w którym poinformowano, że Rada Wydziału nie wiedziała, że przedstawiony przez Włocha tytuł nie jest równoważny z polskim dyplomem i przewodem habilitacyjnym.

Centralna Komisja przeprowadziła postępowanie wyjaśniające i podjęła decyzję na podstawie wyjaśnień Departamentu Współpracy Zagranicznej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.  

Czytaj w LEX: Stypendia doktoranckie na gruncie ustawy 2.0 >

Ministerstwo wysyła pismo

Departament bowiem stwierdził w swym piśmie z 2015 roku , że niemiecki tytuł privatdozent nie odpowiada polskiemu stopniowi doktora habilitowanego. Tytuł ten oznacza specyficzną pozycję naukowca, który po uzyskaniu stopnia doktora obronił habilitację i wykłada na uczelni wyższej nie będąc jej etatowym pracownikiem. Privatdozent funkcjonuje w krajach o niemiecko-austriackiej tradycji uniwersyteckiej.

Centralna Komisja uznała, że skoro kandydat nie przedstawił dyplomu w postępowaniu nostryfikacyjnym, to oznacza niepełną dokumentację (według art. 156 kpa, który mówi o przesłankach stwierdzenia nieważności).

Skarga kandydata

Dr Rella zarzucił w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, iż decyzja unieważniająca, podjęta przez Centralną Komisję zawiera następujące wady:

  • podjęcie decyzji bez czynnego udziału kandydata
  • nie zaszły przesłanki rażącego naruszenia prawa, wymienione z art. 156 kpa, czyli choćby niewykonalność decyzji lub skierowanie do niewłaściwej osoby albo brak podstawy prawnej
  • brak dyplomu nie powoduje, że doszło do rażącego naruszenia prawa
  • lakoniczne uzasadnienie decyzji
  • nie ma potrzeby uzupełnienia dokumentów

Pełnomocnik skarżącego podkreślił w sądzie, że wadliwa interpretacja przepisów, także nie jest rażącym naruszeniem prawa. Błędna ocena dokumentów również nie powoduje nieważności decyzji.

WSA uchyla decyzję Centralnej Komisji

Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 22 listopada br. stwierdził, że decyzja Centralnej Komisji ds. Tytułów i Stopni nie odpowiada przepisom postępowania administracyjnego.

- Jeżeli organ decyduje się na stwierdzenie nieważności, to jest zobowiązany wszechstronnie uzasadnić swoje racje, gdyż mamy do czynienia z postępowaniem szczególnym - powiedział sędzia sprawozdawca Piotr Borowiecki. - Tymczasem Komisja nie wskazała norm prawnych, które miałaby Rada Wydziału naruszyć rażąco swą decyzją - dodał sędzia. Chociaż jest rozporządzenie wydane przez ministra nauki w sprawie notyfikacji dyplomów uczelni zagranicznych, ale do nich Komisja nie nawiązała w sposób wystarczający.

Jedynie pismo z Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Nauki nie może podstawą do uchylenia decyzji.

Sygnatura akt: II SA/Wa 699/19, wyrok z 22 listopada 2019 r.