Katarzyna Borowska w piątkowej (13.07) Rzeczpospolitej opisuje stanowisko samorządu adwokackiego, który chce przywrócenia egzaminów ustnych. Adwokaci podkreślają znaczenie sztuki krasomówczej, która powoli zanika.
„Egzamin adwokacki, zanim jego przeprowadzenie przejęło ministerstwo sprawiedliwości, był zawsze ustny”, powiedział dla Rzeczpospolitej Roman Kusz, dziekan ORA w Katowicach. Jego zdaniem było to bardzo korzystne, ponieważ adwokat w swojej pracy bardzo często posługuje się słowem mówionym.

Zdaniem Kusza egzamin sędziowski i prokuratorski jest zarówno pisemny jak i ustny i taki też powinien być egzamin adwokacki. Katowicka ORA zwracała się już w tej sprawie do ministerstwa, które jednak nie jest chętne wprowadzać egzaminów ustnych, dlatego też zlecono przeprowadzenie ankiety wśród sędziów.

„Samorząd kształci ich [aplikantów adwokackich – red.] przez trzy lata i ma pełną możliwość nauczenia odpowiedniego wypowiadania się i sprawdzenia tej umiejętności”, zaznacza Iwona Kujawa dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w ministerstwie sprawiedliwości. Wprowadznie egzaminów ustnych wnosiłoby element subiektywności podczas egzaminu adwokackiego.

Więcej w Rzeczpospolitej, 13 lipca 2012 r.