Banyś podkreśla, że uczelnie muszą swobodniej zarządzać mieniem. Nie powinny starać się o zgodę ministra na każdą sprzedaż lub wynajęcie swoich nieruchomości. Same uczelnie powinny być dotowane przez resort w całym cyklu nauczania – czyli dwu lub trzyletnim. Teraz dotacja idzie za studentem – niektóre uczelnie są zainteresowanie utrzymaniem stałej liczby studentów, co przekłada się na ich poziom.







