Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna w 2011 r. pracowało w Polsce 1940 wykładowców zagranicznego pochodzenia. Niewielki wzrost razi, zwłaszcza jeśli porównamy go z liczbą przyjeżdżających do nas studentów. W roku akademickim 2014/2015 uczyło się w naszym kraju 46 101 obcokrajowców, co oznacza, że w ciągu roku ich liczba wzrosła aż o 28 proc.

Jesteśmy magnesem głównie dla Ukraińców – stanowią aż połowę przybywających do nas studentów. Na drugim miejscu znajdują się Białorusini. Łącznie te dwie nacje to prawie 30 tys. młodych ludzi.

Jeżeli jacyś wykładowcy już do nas przybywają, są to również w większości Ukraińcy. Jest ich 660. Na drugim miejscu są Słowacy – 160 osób. Główny powód to bliskość geograficzna. Z tego samego powodu zatrudniamy też ponad setkę Białorusinów, Niemców i Rosjan.

 ID produktu: 40446848 Rok wydania: 2015 
Autor: Walerian Sanetra 
Tytuł: Zatrudnienie nauczycieli akademickich

Czym zajmują się zagraniczni wykładowcy? Głównie prowadzą uczelniane lektoraty i zajęcia związane z kulturą. W tym sensie daleko nam jeszcze np. do Stanów Zjednoczonych. Association of American Universities, który reprezentuje uniwersytety badawcze w Stanach i Kanadzie, wyliczył, że 11 z 61 należących do niego amerykańskich instytucji jest prowadzonych przez pochodzących z zagranicy profesorów.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz w serwisie Dziennik Gazeta Prawna>>>>