Podczas poniedziałkowego spotkania z cyklu "Spotkania z ministrami rządu" Barbara Kudrycka odpowiadała na pytania Polaków dotyczące przede wszystkim wprowadzanej obecnie refomy szkolnictwa wyższego. 

Na pytanie, dlaczego drugi kierunek studiów jest płatny, Kudrycka odpowiedziała, że 10 procent najlepszych studentów na danym kierunku nadal będzie mogło studiować za darmo dwa kierunki. "Dotychczasowy system doprowadził do tego, że osoby studiujące wiele kierunków - trzy, cztery czy pięć - blokowały miejsca osobom, które nie dostały się na studia" - podkreśliła. Według jej obliczeń, dzięki odblokowaniu miejsc na uczelniach, szansę na bezpłatne studia będzie miało około 40 tys. osób. Dodała, że studiowanie kilku kierunków nie będzie konieczne, dzięki wprowadzonej w reformach autonomii programowej dla uczelni - umożliwi ona realizowanie przez szkoły wyższe studiów interdyscyplinarnych, łączących w sobie zajęcia z różnych kierunków.

W czasie debaty padło też pytanie o to, czy system oceniania wykładowców przez studentów spełnia swoją rolę.

W spotkaniu jako paneliści wzięli udział: dyrektor Fundacji na rzecz Nauki Polskiej prof. Maciej Żylicz oraz prof. Andrzej Rychard - członek zarządu Fundacji im. Stefana Batorego z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Rychard przypomniał, że po reformach studenci wszystkich uczelni będą oceniać wykładowców, a ocena ta zostanie włączona do całkowitej oceny danego wykładowcy. Profesor uspokoił, że studenci wystawiają oceny, zanim poznają wyniki swoich egzaminów tak, aby srodzy i wymagający nauczyciele "z zemsty" nie byli oceniani niżej. Socjolog zaznaczył, że systemu oceniania wykładowców przez studentów nie należy "fetyszyzować". "Jest to tylko jeden z instrumentów oceniania pracy dydaktycznej pracownika" - stwierdził. Kudrycka zapewniła, że jej resort będzie się starał, aby ocena pracy akademickiej po każdym kursie była rzetelna, a do tego jest konieczne prawidłowe dobranie metody socjologicznej.

W czasie spotkania na przykładzie osób głuchych i niedosłyszących poruszono problem dostępności studiów dla osób niepełnosprawnych.

Szefowa resortu nauki podkreśliła, że po wprowadzonych przez rząd regulacjach uczelnie wyższe będą odpowiedzialne za zorganizowanie niepełnosprawnym studentom równych warunków do korzystania z możliwości edukacyjnych. "Dzięki tym zmianom jestem przekonana, że więcej uczelni zacznie wypracowywać rozwiązania, które pozwolą wdrożyć język migowy i inne metody pozwalające osobom niepełnosprawnym aktywnie uczestniczyć we formach dydaktycznych na uczelniach" - stwierdziła.

Internauci pytali również o to, jak Kudrycka chce zachęcić młodych ludzi do kontynuowania kariery naukowej, w kontekście niskich płac młodych naukowców. Minister zaznaczyła, że kończą się już konsultacje międzyresortowe nad zarządzeniem, które pozwoli podnieść wynagrodzenie pracownika w akademickich uczelniach. Dodała, że początkowo płace zostaną podniesione tylko najniżej zarabiającym pracownikom naukowym - asystentom i bibliotekarzom - a od 2013 r. pensje wszystkich pracowników naukowych mają rosnąć tak, by do 2016 r. ten wzrost wyniósł co najmniej 30 proc. dotychczasowych zarobków.

Marta Osowska / PAP

]]>