"Przed znowelizowaniem ustawy o szkolnictwie wyższym uczelnie realizowały fiskalną politykę wobec studentów. Wówczas to studenci musieli ponosić opłaty np. za egzaminy poprawkowe czy też komisyjne. Wiedząc o tym, znowelizowaliśmy ustawę (...) tak, by tego typu niewłaściwe praktyki nie były realizowane w uczelniach" , powiedziała Kudrycka.

Nowelizacja zmieniła obowiązujące dotychczas zasady. Uczelnie są zobowiązana do zawierania umów ze studentami i wprowadzono zakaz wprowadzania pewnych opłat dotyczących egzaminów dyplomowych, poprawkowych i komisyjnych, a także rejestrację na kolejny semestr studiów. Zakaz opłat wszedł w życie 1 stycznia 2012 roku. Pomimo tego  uczelnie starały się obchodzić te uregulowania. Dla przykładu, formalnie nie pobierano opłat za odpowiedni egzamin – a za przygotowanie dokumentów niezbędnych do tego egzaminu.

Ministerstwo wraz z Parlamentem Studentów RP starało się nagłaśniać sprawę, organizować spotkania z rektorami, a także informować o metodach prawnych dochodzenia przez studentów swoich praw. W znacznym stopniu przełożył się to na poprawę sytuacji studentów.

Do tej pory jedyną sankcja jest wezwanie przez ministerstwo do zaprzestania naruszania prawa. Nie zawsze to odnosiło odpowiedni skutek. W efekcie eksperci z ministerstwa pracują nad katalogiem sankcji dla studenci, które nie stosują się do zaleceń ministerstwa.

Więcej na stronie