Laureat bez zmian. W IV Rankingu wydziałów prawa, przeprowadzonym przed DGP, wygrał Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, który zdobył 87,5 na 100 możliwych do zgarnięcia punktów.

Uniwersytet Warszawski nie może być o swoją pozycję tak spokojny jak w zeszłym roku, kiedy to drugiemu wydziałowi brakowało aż 6,5 punktu do lidera. W tegorocznym rankingu Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego odstaje jedynie na dwa punkty. W ścisłej czołówce znalazły się również Wrocław i, co specjalnie zwraca uwagę, Białystok. Swoją pozycję poprawił też Uniwersytet w Poznaniu.

Nie jest zaskoczeniem, że to uczelnie publiczne plasują się w czołówce. Jednak szkoły prywatne do tej czołówki aspirują coraz skuteczniej. Wygraną w kategorii szkół niepublicznych jest warszawska uczelnia Łazarskiego która uzyskała 67 punktów, plasując się po środku stawki, wyprzedzając wiele szkół publicznych.

Uczelnie, które można zaliczyć do mocnych, ale nieplasujących się w ścisłej czołówce, to uniwersytety z Łodzi, Gdańska, Torunia oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie i Uniwersytet Śląski. Wszystkie one uzyskują między 70 a 80 punktów.

Do grona słabszych uczelni zaliczają się zazwyczaj stosunkowo młode szkoły, tj. Uniwersytet Szczeciński, Rzeszowski, Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Opolski. Ten ostatni uzyskał w tegorocznej edycji rankingu 48 punktów, m.in. za sprawą tego, że nie może nadawać ani tytułu doktora, ani doktora habilitowanego.

Ważną kwestią dla każdego rankingu są kryteria, według których przyznawane są punkty. Metodologia i punktacja, czyli odpowiedź na pytanie jak powstał Ranking, znajduje się tutaj.

Zapewne ranking będzie pomocną wskazówka dla niezdecydowanych jeszcze maturzystów.

Nie zgadzasz się w wynikami rankingu? Twój wydział został niedoceniony? Napisz jak studiuje się na Twojej uczelni - dodaj swój komentarz!


Marta Osowska

 

]]>