Zdaniem Rady Legislacyjnej, działającej przy Prezesie Rady Ministrów, klauzula „nieprzydatności do wykonywania zawodu” jest zbyt ogólna i jako norma blankietowa odsyła do innych – pozaustawowych aktów samorządów zawodowych. Podobne zapisy znajdują się w ustawach dotyczących adwokatów i radców prawnych, co również jest krytykowane przez Radę.

Ministerstwo wycofało się z nowelizacji, która dotyczyłaby notariuszy. Nie zamierza jednak skreślać klauzuli „nieprzydatności” z ustawy o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych.

Jednak ministerstwo sprawiedliwości nie ma zamiaru zmieniać tych przepisów. „Obowiązują od kilku lat, istnieje więc domniemanie ich konstytucyjności, a aplikant skreślony na podstawie „nieprzydatności” może odwołać się od tej decyzji”, powiedziała dla Rzeczpospolitej Agnieszka Pelc, asystentka ministra Jarosława Gowina.

Więcej w Rzeczpospolitej, 30 lipca 2012 r.