Gmina Hanna (woj. lubelskie) przekazała w ręce innych podmiotów wszystkie należące do niej szkoły. Oznacza to, że nie obowiązuje w nich Karta Nauczyciela, co mocno odbiło się na sytuacji pedagogów. Zgodnie z umową z fundacją, która przejęła placówki, nauczyciele zarabiają tu średnio 2700 złotych brutto. Ale dotyczy to tylko szkoły podstawowej i gimnazjum w Hannie. W pozostałych placówkach na terenie gminy nauczyciele dostają najniższą krajową, a niektórzy mają tylko umowę-zlecenie. Więcej>>

Nie to jednak najbardziej oburzyło Związek Nauczycielstwa Polskiego. TOK FM donosi, że nauczyciele muszą spędzać w szkole po osiem godzin i są przydzielani do prac porządkowych, takich jak np. grabienie liści, co ZNP piętnuje na swojej stronie internetowej.
Warto przypomnieć, że polityka oświatowa gminy Hanna od dawna jest krytykowana przez związkowców. Niedawno zarzucali oni rządowi, że specjalnie dla niej zmienił przepisy dotyczące podziału subwencji oświatowej: Gmina, która nie prowadzi szkół, i tak dostanie subwencję