Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak, ponownie wystąpił do minister edukacji Katarzyny Hall z prośbą o określenie standardów w zakresie liczby dzieci w oddziałach szkolnych.
Poinformował o zgłaszanych do niego przypadkach tworzenia zbyt licznych klas, w których liczba uczniów przekracza nawet 30 osób. Jako przykład podał zmiany w planie sieci szkół, wprowadzone uchwałą rady gminy, które spowodowały, że z oddziałów klas VI utworzono jeden 34-osobowy oddział. W innej miejscowości utworzono 30 osobowy oddział sześciolatków. Jego zdaniem praca z tak licznymi grupami dzieci i młodzieży znacznie ogranicza skuteczność tak nauczania, jak i wychowania. Nie służy to wyrównaniu szans edukacyjnych dzieci.
Przypomniał, że resort edukacji wprowadził regulacje dotyczące liczebności oddziałów przedszkolnych, klas integracyjnych i specjalnych. - Za brak konsekwencji prawa uznać więc należy brak takich ograniczeń w odniesieniu do pozostałych typów klas. Skutkuje to nieograniczoną swobodą dyrektorów szkół oraz organów prowadzących szkoły i przedszkola – nie zawsze z korzyścią dla dzieci i młodzieży – podkreślił Rzecznik.
 
Źródło: Serwis Samorządowy PAP, 16.10.2009 r.