Ministerstwo Edukacji przygotowało projekt ustawy o systemie oceniania jakości edukacji. Zakłada ona m.in. podział kuratoriów. Po zmianach kuratorium oświaty (prawdopodobnie nadal tak będzie się nazywała ta instytucja) stanie się jednym z wydziałów w urzędzie wojewódzkim. Kompetencje kuratora zostaną jednak mocno okrojone i będą sprowadzały się do nadzoru nad realizacją rządowych programów takich jak "Radosna szkoła".
Nadzorem pedagogicznym mają, zająć się nowe instytucje. MEN zakłada powstanie Krajowego Ośrodka Egzaminów i Ewaluacji (KOEiE). Na jego czele ma stanąć naczelny inspektor jakości edukacji, który będzie urzędnikiem w randze wiceministra. Bezpośrednio pod tę instytucję podlegać mają Regionalne Ośrodki Jakości Edukacji (ROJE), tworzące ogólnokrajową sieć. Regionalne ośrodki mają powstać na bazie dotychczasowych ośmiu okręgowych komisji egzaminacyjnych i 16 kuratoriów oświaty. Mają zajmować się nadzorem pedagogicznym nad szkołami, a także przygotowaniem egzaminów zewnętrznych i ich sprawdzaniem.
MEN chce też stworzyć system wsparcia szkół. W tym celu powstaną Centra Rozwoju Edukacji. Zostaną one utworzone na bazie istniejących ośrodków doskonalenia nauczycieli, a także poradni psychologiczno-pedagogicznych i bibliotek pedagogicznych. CRE będą wkraczać, gdy coś w szkole zacznie szwankować, np. uczniowie będą uzyskiwać słabe wyniki z egzaminów lub wystąpią problemy wychowawcze.
- CRE będzie pomagało dyrektorowi w ustaleniu przyczyn oraz w prowadzeniu konkretnych działań naprawczych. Będzie mogło również wskazać instytucje lub specjalistów, do których dyrektor może się zwrócić po dodatkową pomoc – mówi Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji.
Na tworzenie nowych instytucji MEN ma przeznaczyć 700 mln zł z funduszy unijnych.
 
Źródło: Dziennik Polski, 22.12.2010 r.