– Współczesny podręcznik powinien dawać szansę na samodzielność myślenia, prowokować do własnych poszukiwań, a tego w ogóle nie ma – mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Ewa Swoboda z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zauważa również, że kłopot polega również na tym, że nauczyciele nie mają szans na poznanie nowej metodyki podczas studiów.
Nauczyciele mają nadzieję, że nowy podręcznik będzie kładł nacisk na samodzielność i kreatywność.
– Podręcznik będzie konsultowany z nauczycielami, ekspertami oraz rzeczoznawcami, którzy będą sprawdzać jego poprawność merytoryczną, dydaktyczną i językową – zapewnia Joanna Dębek, rzecznik MEN.

Polecamy: Prof. Żytko: nauczyciele i tak ulegali presji wydawnictw