Odpowiedź resortu edukacji cytuje portal gazeta.pl. Chodzi o sytuacje, gdy rodzice przedszkolaków zostają wprawdzie poinformowani, że dziecko nie musi uczestniczyć w jasełkach, ale spędza czas w tym samym pomieszczeniu, co dzieci biorące udział w przedstawieniu.  Fundacja uznała takie praktyki za dyskryminację. MEN jednak jest innego zdania.
"Jasełka wywodzące się z misteriów średniowiecznej Europy mają również swoją długoletnią tradycję w kulturze polskiej. (...) Nie tylko niosą określony przekaz religijny, ale są również ważnym elementem w poznawaniu europejskiego i polskiego kodu kulturowego, pomocnego w odczytywaniu dzieł literackich, plastycznych i muzycznych" - odpisał resort. Więcej>>