- Musimy dostosować zasady naboru w przedszkolach do zapisów ustawy. Szkoły podstawowe mają na to dwa lata, tyle będzie trwał okres przejściowy. Tam o warunkach naboru wciąż decydować będą dyrektorzy szkół w uzgodnieniu z prezydentem. Chcemy natomiast ujednolicić terminy naboru dzieci spoza obwodu podstawówek - wyjaśnia Anita Stanisławska, zastępca dyrektora wydziału edukacji, kultury i sportu w kieleckim magistracie.
Podobnie jak do tej pory preferowane będą maluchy, których oboje rodzice pracują lub w danym przedszkolu mają starsze rodzeństwo. Samorząd myśli także o pomocy dzieciom z najuboższych rodzin.
- Sejm przeoczył zasadę sprawiedliwości społecznej, ale u nas pierwszeństwo będą mały dzieci z biednych rodzin - wyjaśnia wiceprezydent. Więcej>>

Zapraszamy na Europejską Konferencję Dyrektorów Przedszkoli>>