W większości krajów uczestniczących w badaniu PISA ich gospodarka i przeciętna sytuacja społeczno-ekonomiczna uczniów uczących się w szkołach prywatnych jest korzystniejsza od pozycji tych, którzy uczęszczali do szkół publicznych.
Dlaczego zatem owo zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne jest wyraźniejsze w jednych krajach niż w innych? Wyniki dowodzą, że w szkolnictwie prywatnym istotny jest poziom strumienia finansów publicznych kierowanych do tych szkół.
W Szwecji, Finlandii, Holandii, Słowacji i Hongkongu podmioty prowadzące szkoły prywatne potwierdzają, że ponad 90% środków, jakimi dysponuje szkoła, pochodzi z budżetu państwa. Natomiast w Słowenii, Niemczech, Belgii, Luksemburgu, Irlandii i na Węgrzech ów poziom dofinansowania państwowego wynosi 80–90%. Jednocześnie w Wielkiej Brytanii, Grecji, Stanach Zjednoczonych, Meksyku oraz w takich krajach, jak Albania, Kirgistan, Tunezja, Urugwaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar i Jordania mniej niż 1% finansowania pochodzi ze źródeł rządowych. Podobnie jest w Nowej Zelandii, Panamie, Brazylii, na Tajwanie, w Kazachstanie, Peru i Szanghaju, gdzie kwoty te mieszczą się w granicach 1–10%.
W tych krajach, w których szkoły prywatne otrzymują proporcjonalnie wyższe fundusze publiczne, występują mniejsze różnice między wynikami uczniów szkół publicznych i prywatnych. W krajach OECD zróżnicowanie to można w 45% tłumaczyć poziomem środków publicznych kierowanych do szkół prywatnych, podczas gdy w pozostałych już tylko w 35%.
Istnieje wiele sposobów zagwarantowania finansowania publicznego szkołom prywatnym. Jeżeli na przykład bony edukacyjne są dostępne dla wszystkich uczniów, to poszerzają dostępność szkół i promują ich wzajemną konkurencyjność, gdy tymczasem bony adresowane do konkretnych uczniów w ograniczonym stopniu wpływają na poszerzanie możliwości wyboru szkoły i promowanie konkurencyjności jako takiej. Analiza danych PISA pokazuje, że uniwersalne bony mają zwykle dwa razy wyższy stopień niwelowania rozwarstwienia niż bony ukierunkowane.
Jednocześnie z badań PISA wynika, że zapewnienie wyższego finansowania publicznego szkołom prywatnym niekoniecznie eliminuje rozwarstwienie między szkołami publicznymi i prywatnymi. W niektórych krajach zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne tłumaczy się tym, że rodzice muszą płacić więcej za wysłanie swoich dzieci do szkół prywatnych. Jednakże nie we wszystkich państwach poziom czesnego wyjaśnia ową stratyfikację. Inne cechy szkoły, takie jak choćby wydajność pracy nauczycieli, sposób zarządzania, tradycja i środowisko nauczania, także wpływają na owo zróżnicowanie. Są to czynniki niezwiązane z finansowaniem, trzeba je jednak brać pod uwagę przy opracowywaniu polityki edukacyjnej, która pozwoli zmniejszyć różnice między szkołami publicznymi i prywatnymi.
Wyniki PISA dowodzą przede wszystkim, że lepsza wydajność ogólna występuje w tych krajach, które mają niski poziom rozwarstwienia społeczno-ekonomicznego. Oznacza to, że podejmując decyzję o wyborze szkoły, rodzice i uczniowie nie muszą wybierać między poziomem spójności społecznej a dobrym wynikami w systemie szkolnym, gdyż jedno nie wyklucza drugiego (Public and Private... 2012, s. 7–8).

Fragment pochodzi z książki Antoniego Jeżowskiego: "Ekonomika oświaty w zarządzaniu szkołą".