Zasady, na jakich odbywa się aplikacja notarialna, określa obecnie rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 22 grudnia 2005 r. Minister wydał je na podstawie art. 75 ustawy Prawo o notariacie, który mówi, że minister, po uzgodnieniu z Krajową Radą Notarialną, określi w drodze rozporządzenia, organizację aplikacji notarialnej.

Krajowa Rada Notarialna uznała, że przepis ten daje zbyt dużą swobodę ministrowi, a powinien zawierać szczegółowe wytyczne dla niego, co ma się znaleźć w rozporządzeniu.

We wniosku do TK Rada napisała też, że minister powinien był uzgodnić z nią treść rozporządzenia, a takich uzgodnień nie było, była tylko opinia wysłana przez Radę. Minister, chociaż ją otrzymał, nie uwzględnił uwag Rady, m.in. dotyczących prawa notariusza do odmowy bycia patronem. Tym samym – według Rady – naruszył art. 75 Prawa o notariacie.

Zakwestionowanego przepisu ustawy bronili w czwartek w Trybunale przedstawiciele Sejmu, prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Twierdzili, że podstawowe zasady odbywania aplikacji notarialnej są uregulowane w Prawie o notariacie, więc rozporządzenie ministra sprawiedliwości i art. 75 ustawy, na podstawie którego rozporządzenie zostało wydane, są zgodne z konstytucją.

Trybunał Konstytucyjny nie podzielił w czwartek wątpliwości Krajowej Rady Notarialnej. Sędzia Leon Kieres – uzasadniając wyrok – przyznał, że art. 75 Prawa o notariacie nie zawiera wytycznych dla ministra, ale - jak wskazał - znajdują się one w innych przepisach ustawy.

Trybunał nie zgodził się też z zarzutem dotyczącym braku uzgodnień co do treści rozporządzenia. Przypomniał, że Rada dwukrotnie otrzymała projekt rozporządzenia, przesłała także do Ministerstwa Sprawiedliwości swoją opinię na ten temat.

TK stwierdził, że minister nie mógł przyznać w rozporządzeniu notariuszom prawa do odmowy bycia patronem, jak chciała Rada, bo byłoby to niezgodne z ustawą. "Nałożenie tego typu obowiązku na notariuszy mieści się w zakresie konstytucyjnie dopuszczalnych ograniczeń wolności wykonywania zawodu, o której mowa w art. 65 ust. 1 konstytucji" - uznał Trybunał.