Każdy student prędzej, czy później, czy to w czasie studiów, czy po nich zakończeniu, stanie przed dylematem wyboru miejsca pracy oraz w jakiej branży i sektorze chciałby pracować lub, co gorsza, gdzie po prostu pracę dostanie. Bez względu na rok studiów, na którym się znajdujemy, warto sobie zadać pytania, w jakim sektorze chciałbym pracować. Na potrzeby tego artykułu scharakteryzuję i porównam oba sektory: prywatny i publiczny jako oba miejsca pracy różniące się od siebie pod względem oczekiwań, wymagań i form zatrudnienia, a często i stosunkiem do pracownika.

Przeczytaj także: Wolontariat i staż studencki to dobry sposób na rozpoczęcie kariery zawodowej

Praca w szeroko rozumianej administracji publicznej niesie za sobą przywileje, ale również obowiązki, w moim odczuciu tych przywilejów jest znacznie więcej. Praca w sektorze publicznym stała się bardziej prestiżowa i pożądana, tym samym niedostępna. Praca w sektorze publicznym niedostępna jest również z powodu panującego nepotyzmu, utarło się już tak, że pracę w administracji publicznej często można dostać ,,po znajomości”, a więc wielu ludzi wychodzi z założenia, że pracy w sektorze publicznym nie dostanie i może nawet nie podejmować starań, by taką pracę dostać, bo ma głęboką świadomość, że upragnionej pracy prawdopodobnie nie dostanie bez pomocy rodziny czy znajomych. Niedostępność pracy w administracji publicznej wynika również z powodu kryzysu gospodarczego. Kryzys uświadomił milionom ludzi, jak istotna jest pewność zatrudnienia i dogodna forma zatrudnienia, a właśnie to daje zatrudnienie w sferze publicznej. Ma wrażenie również, że w ostatnim czasie wzrósł status urzędnika, ma na to na pewno wpływ transformacji ustrojowej jak się dokonała po 1989 r., niegdyś do pracy w sektorze publicznym trafiały osoby z przypadku, jedynie wierne panującemu ustrojowi, takie osoby często nie miały kwalifikacji poza ślepej wierności panującej partii. Te czasy na szczęście już się skończyły, choć przynależność do partii, która sprawuje władze na pewno nie przeszkadza w karierze zawodowej, ale i tak obecnie należy się wykazać kwalifikacjami, umiejętnościami czy odpowiednim wykształceniem. Pisząc jeszcze o pozytywnych aspektach pracy w sektorze publicznym, trzeba zauważyć, że rzadko od przeciętnego kandydata na urzędnika wymaga się wiedzy specjalistycznej tak jak to często bywa w sferze prywatnej, gdzie od kandydatów na stanowisko nawet szeregowe wymaga się wiele pod względem umiejętności, czy kwalifikacji.

Przeczytaj także: Jakie zagrożenia czyhają na pracującego studenta

Pracując w sektorze publicznym wystarczy na początek wykształcenie ogólne, praca w sektorze w sektorze łączy się również z tym, że to państwo łączy się również z tym, że państwo nie jako bierze pod swoją ,,opiekę” pracownika, a z czasem kształci go i zapewnia mu pewne perspektywy rozwoju i awansu, jest to zjawisko pozytywne zwłaszcza dla osób zwłaszcza dla osób biernych nie wykazujących dużej inicjatywy, czy nie mających w sobie siły przebicia, praca dla takich osób może dobrą propozycja. Opiekuńczość ze strony państwa stanowi drugi stabilności i pewnego rodzaju bezpieczeństwa, to właśnie w sferze publicznej występują wszelkiego rodzaju systemy socjalne, czy dodatki. Często mówi się, że pracując w sferze publicznej mniej się zarabia, nie do końca się zgadzam z tym twierdzeniem, ponieważ uważam, że zarobki w sektorze publicznym i prywatnym są porównywalne, a nawet wyższe, niż w sektorze prywatnym, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę, że zarobki w sektorze prywatnym zawyżają osoby na wysokich stanowiskach kierowniczych, czy menedżerskich, które zarabiają ogromnie sumy pieniężne. Po drugiej stronie są pracownicy dyskontów spożywczych, którzy zarabiają bardzo niskie kwoty na umowach cywilnoprawnych, a takich pracowników jest zdecydowanie więcej, a warunki pracy są zdecydowanie gorsze, niż w sektorze publicznym.

Przeczytaj także: Student pracuje, bo potrzebuje praktyki i pieniędzy

Pisząc o pozytywnej stronie zatrudnienia w sektorze publicznym nie można zapomnieć o obowiązkach jakie spoczywają na urzędniku, czy funkcjonariuszu, które nie występują w sferze prywatnej. Pracownik sektora publicznego jest ściśle podporządkowany swoim przełożonym, bo urząd w swojej strukturze jest ściśle zhierarchizowany w tych ścisłych ramach pracownik musi się odnaleźć, z czasem może awansować, często nie ma tu miejsca na własną kreatywność czy własny pogląd na daną sprawę bo należy się podporządkować i jest wobec pracownika sektora publicznego jest takie oczekiwanie. Pracownikiem sektora publicznego państwo bardziej się interesuje, a nawet kontroluje, by widzieć z kim ma się do czynienia i czy dana osoba jest godna zaufania. Urzędnik ma obowiązek godnie się zachowywać, ponieważ reprezentuje swoje państwo, a nie firmę prywatną. Nie jest dopuszczalne, by urzędnik zachowywał się niemoralnie i dlatego dla pracowników sektora publicznego przewidziany jest system dyscyplinarny, który kara takiego pracownika. Może się to odbyć m.in. poprzez upomnienie, naganę, karę finansową, a w niektórych przypadkach wydalenie ze stanowiska, więc pracownik sektora publicznego powinien mieć świadomość, że również po pracy musi godnie reprezentować swoje państwo, by osoby postronne nie mogły mieć nic do zarzucenia stanowi urzędniczemu, który urzeczywistnia zadania państwa. Na urzędniku kierowanie się w swojej pracy interesem publicznym, czyli urzędnik musi działać w dobrze pojętym interesie swojego państwa, by go budować i wzmacniać, a swoja pracą dołożyć małą cząstkę do budowania wewnętrznej siły swojego państwa. Pracownik sektora publicznego, który w związku z pełnioną funkcja dysponuje środkami publicznymi, musi je dobrze gospodarować, by nie trwonić państwowych środków w sposób lekko myślny czy nie odpowiedzialny.

Przeczytaj także: Wzrośnie liczba uprawnionych do stypendium socjalnego

Urzędnik w ramach wykonywanych zadań często ma styczność ze wszelkiego rodzajem dokumentami na których są dane różnych podmiotów, urzędnik ma obowiązek chronić je, by nigdzie nie wyciekły i musi dawać rękojmie, że będzie ich pilnował i dbał by nie trafiły w niepowołane ręce, za patologiczną sytuację trzeba uznać, kiedy skorumpowany urzędnik sprzedaje informacje które zostały my dane pod piecze. Urzędnik musi być również dyspozycyjny i może się zdarzyć, że w nagłych sytuacjach może być przeniesiony w inny rejon kraju albo by został po godzinach pracy, by wykonać nagłe obowiązki jeśli wymaga tego dobro ojczyzny. Na urzędniku ciążą również konstytucyjne obowiązki takie jak m.in. zasada neutralności urzędnik nie może mieć uprzedzeń światopoglądowych w sprawowaniu swoich obowiązków musi wyzbyć się uprzedzeń np. rasistowskich. Ciąży na pracowniku sektora publicznego zasada bezstronności w sprawowaniu swojego urzędu musi wyzbyć się swoich poglądów np. politycznych, swój urząd sprawować sprawiedliwie nie kierować się interesem jakiegoś konkretnego podmiotu. Na urzędniku ciąży ciąży również zasada profesjonalizmu swoje obowiązki sprawować rzetelnie i w jak najlepszy sposób dla państwa i podmiotu świadczącego usługi. Na urzędniku ciąży również formalne wymagania, jeśli chce być pracownikiem sektora publicznego w postaci posiadanych m.in. obywatelstwa polskiego, zdolności do czynności prawnych, ukończonych studiów wyższych.

Przeczytaj także: Oszukiwanie na egzaminach to przestępstwo

W sektorze prywatnym dla osób z inicjatywą, kreatywnych mających siłę przebicia istnieją duże możliwości rozwoju i awansu zarobki są niczym nie ograniczone, ale taka osoba musi mieć bardzo wysoki kwalifikacje, umiejętności czy wykształcenie choć wykształcenie nie jest tak istotne jak rzeczywiste umiejętności. Zdarza się, że właśnie osoby z wysokimi kwalifikacjami szuka sam pracodawca gwarantując wysokie zarobki i zaplecze socjalne. Taka osoba musi wykazywać się dużą samodzielnością, bo często sama dla siebie jest pracodawcą i musi nadać rygor swojej pracy, także samemu ją organizować.

Przeczytaj także: Kłoda: każdy jest kowalem lub grabarzem własnego losu

W sektorze prywatnym oprócz plusów w danej pracy istnieją też niekorzystne rozwiązania. Przede wszystkim jest to brak stabilizacji w zatrudnieniu. Prywatny pracodawca choć może nawiązać stosunek pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (co zdarza się coraz rzadziej) to tak naprawdę może wypowiedzieć umowę z byle powodu, bo to pracodawca ustala z kim chce pracować, a z kim nie. Brak stabilizacji jest równy niepewności zatrudnienia, a to oznacza dyskomfort psychiczny, który ciąży na pracowniku, bo to rynek decyduje, ile w danej branży, w danym momencie może być zatrudniona. W sektorze prywatnym występuje duża konkurencja, osoba zatrudniona cały czas musi się wykazywać, być twórcza i kreatywna cały czas nakładane są nowe obowiązki i potrzeba dokształcania są to ciężkie okoliczności i powodujące napięcia i stres, a z czasem wypalenie zawodowe. Również należy pamiętać, że pracodawcy prywatnemu zależy, żeby jak najmniej zapłacić pracownikowi, a pracownik wykonał jak najwięcej pracy, pracodawca państwowego ograniczają zasoby budżetowe, ale z drugiej dba o swoich pracowników. Pracodawca prywatny często wypłaca niższe wynagrodzenie zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego kiedy gospodarka spowalnia, wówczas wzrasta bezrobocie i zwiększa się liczba kandydatów na stanowisko pracy, którzy są gotowi pracować za niższe stawki. Pracodawcy prywatni zatrudniają pracowników często na niekorzystnych formach zatrudnienia najczęściej w postaci umów cywilnoprawnych, by nie opłacać składek i nie ponosić odpowiedzialności za pracownia, z drugiej strony pracodawca prywatny rygorystycznie rozlicza pracownia z wykonywanych zadań co powoduje stres i niepokój.

Przeczytaj także: Resort powinien stawiać na jakość, a nie ilość studentów

Przedstawiłem w tym artykule, jak się okazało, dwa zupełnie inne modele zatrudnienia w sektorze publicznym i prywatnym, chciałem poprzez to przedstawić najistotniejsze cechy pozytywne i negatywne występujące w sferze publicznej i prywatnej.

Mateusz Ropela
Niezależne Zrzeszenie Studentów