Parlamentarzysta wskazał, że z kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) przeprowadzonej w resorcie nauki wynika, że w latach 2010–2013 z dotacji na pomoc studentom i doktorantom wydano nieprawidłowo 7,5 mln zł. Zamiast na stypendia uczelnie przeznaczyły je na uregulowanie bieżących rachunków, np. pensje pracowników.

 
CBA wskazało, że stosownie do treści art. 169 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. nr 157, poz. 1241 ze zm.) dotacja wykorzystana niezgodnie z przeznaczeniem podlega zwrotowi do budżetu państwa wraz z odsetkami.
 
Resort nauki wskazał, że kontrola CBA potwierdziła stwierdzone wcześniej nieprawidłowości.
 
 
Okazuje się, że nawet uczelnie publiczne za pomocą środków na stypendia regulowały swoje bieżące płatności. Takie nieprawidłowości wykryto np. w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Ich przyczyną były problemy z płynnością finansową uczelni.
 
 
Oznacza to, że wbrew zaleceniom CBA trafiają one do puli środków przeznaczonych na stypendia, a nie do budżetu państwa. Takie rozwiązanie zostało też wpisane do nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, którą zajmie się Senat. Ma wejść w życie 1 października 2014 r.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna