Dotychczas tak organy podatkowe, jak i ministerstwo, prezentowały przeciwne stanowisko, uznając, że wydatków poniesionych na sfinansowanie studiów doktoranckich nie można uznać za koszty uzyskania przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Wnioskodawca chciał, by za koszt uzyskania przychodu uznano czesne w wysokości 6000 zł. Argumentował, że doktorat dotyczył materii, którą zajmuje się na co dzień w swojej pracy zawodowej - praw autorskich i praw pokrewnych.
Organ podatkowy nie podzielił jego argumentacji, jednak po przeanalizowaniu sprawy resort finansów przyznał rację wnioskodawcy.
"Do stwierdzenia, czy poniesiona przez wnioskodawcę opłata za studia doktoranckie może zostać zaliczona do kosztów uzyskania przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, istotnym jest czy wydatek ten związany jest z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych, zdobywaniem wiedzy i umiejętności, które są potrzebne w prowadzonej działalności gospodarczej i które mają z nią związek" - stwierdziło Ministerstwo Finansów. Uznało, że udokumentowane wydatki na uzyskanie tytułu doktora nauk prawnych miały związek z podnoszeniem kwalifikacji radcy prawnego.

Źródło:  Interpretacja indywidualna DD9.8220.2.147.2015.BRT

W marcu rusza rejestracja do IV edycji Turnieju Negocjacyjnego dla Aplikantów Radcowskich>>

 

Dowiedz się więcej z książki
Akta karne dla aplikantów
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł