– W pierwszym okresie po wejściu w życie ustawy liczba doktorantów może się zmniejszyć, ale w dalszej perspektywie zwiększy się odsetek osób uzyskujących stopień doktora po ich zakończeniu. Zmiana jest związana z potrzebą podniesienia jakości studiów – mówi Katarzyna Zawada, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Chodzi też o ograniczenie liczby studentów, którzy nie bronią prac doktorskich - a jest ich aż 60 proc.
Projektodawca przewiduje obniżenie górnej granicy wymiaru obowiązkowych praktyk (z 90 do 60 godzin dydaktycznych rocznie).

Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 4 kwietnia 2016 r.

Rząd francuski poszukuje stypendystów>>