W projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty zaproponowano zapis, aby na wniosek rodziców dyrektor szkoły mógł zgodzić się, aby dzieci zamiast w szkole uczyły się w domu. - Zdecydowaliśmy się wprowadzić te uregulowania z dwóch powodów. Po pierwsze, konstytucja daje prawo rodzicom do decydowania o edukacji swojego dziecka i system powinien to umożliwić - tłumaczy Zbigniew Marciniak, podsekretarz stanu w MEN. - Po drugie, już dziś jest w Polsce kilkadziesiąt rodzin, które w ten sposób edukują swoje dzieci, więc trzeba było stworzyć podstawy prawne dla takiej działalności. Zmiana miałaby dotyczyć wszystkich poziomów kształcenia - od przedszkolaków, po uczniów szkół średnich.
Rodzice, którzy zdecydują się, by ich dzieci uczyły się w domu, muszą do 31 maja wystąpić do dyrektora szkoły o wydanie na to zgody. Do podania należy dołączyć zaświadczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej i oświadczenie rodziców, że są w stanie zapewnić dziecku odpowiednie warunki do nauki. Takie dziecko będzie co roku zdawało egzamin przed komisją szkolną. Jeśli go zaliczy, otrzyma promocję do następnej klasy i świadectwo (bez oceny z zachowania). Po zakończeniu nauki na poziomie podstawowym, czy gimnazjalnym tak jak inni musi zdać egzaminy końcowe. Jeśli do nich nie przystąpi albo egzaminu nie zda, zgoda na nauczanie domowe zostanie cofnięta.
Dziennik „Polska” publikuje różne opinie na ten temat:  - Mam nadzieję, że nie będę w ogóle musiała posyłać syna do szkoły - mówi jedna z matek. - Jako rodzic najlepiej znam swoje dziecko i jego możliwości, mogę je wspierać w rozwoju i stworzyć poczucie bezpieczeństwa, czego szkoła mu nie zapewni. Psychologowie rozumieją obawy rodziców, ale uważają, że jeśli nie ma ku temu przeciwskazań, dziecko powinno uczyć się w szkole: -  Sytuacja w oświacie jest dramatyczna i czasami nauczyciele nieświadomie wyładowują na uczniach swoje frustracje - mówi psycholog z Uniwersytetu Gdańskiego. - Niemniej to w szkole dziecko nabywa niezbędne kompetencje społeczne. Uczy się funkcjonowania w grupie, wspólnego rozwiązywania problemów itp.
źródło: Polska, 28.08.2008r.