• Obniżanie wieku szkolnego, czyli posłanie do podstawówek sześciolatków. Potrwa to trzy lata. 1 września 2009 r. uczniami zostaną dzieci urodzone w 2002 r. oraz od stycznia do kwietnia 2003 r. Rok później do pierwszej klasy pójdą urodzeni od maja do grudnia 2003 r. i od stycznia do sierpnia 2004 r. W roku szkolnym 2011/2012 szkołę rozpoczną dzieci urodzone od września do grudnia 2004 r. i cały rocznik 2005.
• Nowe podstawy programowe do przedmiotów (można je zobaczyć na www.reformaprogramowa.men.gov.pl).
• Zmianę zadań kuratorów. Kuratoria nie będą musiały już opiniować np. arkuszy organizacyjnych pracy szkół czy decyzji samorządów o likwidacji szkół.
• Możliwość korzystania przez szkoły z międzynarodowych programów nauczania, np. międzynarodowej matury (IB). Ale uczniowie w podstawówce i gimnazjum będą musieli obowiązkowo przystępować także do naszych egzaminów (sprawdzianu i egzaminu gimnazjalnego). Maturzyści będą mieli wybór, czy chcą zdawać także polską maturę.
• Ułatwienie integracji cudzoziemców. Szkoły będą mogły zatrudniać asystentów nauczycieli znających język ucznia obcokrajowca. MEN chce też zwolnić cudzoziemców z opłat za obowiązkową edukację.
• Podwyżki. Dwukrotnie po 5 proc. wzrośnie w przyszłym roku tzw. kwota bazowa (teraz - ponad 2074 zł). Stażyści mają zarabiać 100 proc. kwoty (teraz - 83 proc.). Nauczyciele kontraktowi dostaną 111 proc. kwoty bazowej, mianowani - 144 proc., dyplomowani - 184 proc. Związki zawodowe domagają się 50 proc. podwyżki do 2010 r.
• Więcej pracy nauczyciela - czyli wzrost pensum, które dziś wynosi 18 godzin „przy tablicy” tygodniowo. Samorządy będą mogły je podnieść do 22 godzin. Za dłuższy tydzień pracy samorządy nie będą musiały zapłacić nauczycielom więcej.







