Dlaczego i gdzie można poznać główne założenia konektywizmu? Na czym polega rewolucja w szkolnym uczeniu się wg. teorii konektywizmu ? Gdzie leży sedno obecnego i nowego uczenia się?

Media informują, że w USA rośnie popularność nowej teorii uczenia się – konektywizmu. Zasługuje ona na opracowanie w języku polskim. Marcin Polak wskazuje w tekście Konektywizm: połącz się, aby się uczyć, że  do tej pory w polskich zasobach Internetu nie pojawiło się wiele na temat tej koncepcji . Na czym polega rewelacja konektywizmu? Po co dyrektorom szkół i nauczycielom wiedza o innym, nowym, nowoczesnym na miarę epoki cyfrowej, uczeniu się? Dlaczego i gdzie można poznać główne założenia konektywizmu? Na ile on zrewolucjonizuje szkolne uczenie się?

Powszechnie wiadomo, że uczenie się jest czynnością ustawiczną, powszechną, niezwykle ważną dla każdego, naturalną i konieczną. Dziś mówi się często, że szkoła powinna przygotować uczniów do uczenia się przez całe życie. To czynność ważna w każdym wieku, kluczowa kompetencja młodych i dorosłych oraz priorytet każdej szkoły. Czy można egzystować bez stałego uczenia się? Oczywiście, że nie, ale o jakie uczenie się tu chodzi? W ostatnim czasie nauczycielska refleksja skierowana była na takie problemy związane
z uczeniem się, jak:


-Dlaczego uczenie się jest umiejętnością kluczową w szkole i we współczesnym życiu?

-Na czym polega skuteczne uczenie się np. biologii czy geografii?

-Jak nauczyć uczniów umiejętności planowania, organizowania i oceniania własnej nauki?

-Jak nauczyć uczniów uczenia się treści przedmiotów (biologii, chemii…) oraz pracy nad sobą?

-Jakie są kluczowe kompetencje przedmiotowe?

 (…)

nadszedł czas na zasadnicze zmiany w szkole, bo potrzebna jest „rewolucja w uczeniu”. W szkole dyskutuje się
o tym, ale zmiany są w zasadzie kosmetyczne. Być może obowiązujący obecnie w Polsce system egzaminów zewnętrznych jest hamulcem tych zmian? Podobnie rozpatruje się i dość często przypomina, że edukacja jest najlepszą inwestycją Polski i każdej jej rodziny na przyszłość. Często – jak na przykład
w raporcie UNESCO – podkreśla się także wizjonerskie i ważne dla edukacji treści, że w edukacji jest „ukryty skarb”. Warto te prace przeczytać
i przemyśleć!

Od dawna wskazuje się, że kształcenie człowieka nie jest i nie może być podobne do procesów na produkcyjnej taśmie. Łukasz Turski w wywiadzie zamieszczonym w marcowym „Dyrektorze Szkoły” powiedział całkiem niedawno wprost, że: Kształcenie to nie jest taśma produkcyjna, o czym zapomina się w aktualnych rozwiązaniach systemowych, w których brakuje mi dwóch rzeczy: nie słyszę indywidualne dziecko i nie słyszę indywidualny nauczyciel. Dziecko jest centralne dla szkoły, ma być uczone indywidualnie, nie grupowo, a nauczyciel jest twórczym człowiekiem, który według własnego pomysłu realizuje bardzo ogólnie zarysowaną podstawę programową i ogólne wymagania.


Ważną cechą systemu wartości nowoczesnego człowieka (nowoczesnego nauczyciela, edukacji) jest indywidualizm, oczywiście rozumiany pozytywnie, jako szacunek i wspieranie indywidualności człowieka nie zaś jako egoizm czy egocentryzm. Nowoczesność edukacji potrzebuje nie tylko komputerów i Internetu itp., ale nade wszystko postawienia na piedestał ludzkiego indywidualizmu. Po prostu można powiedzieć: Indywidualizm jest trendy.