6 lutego rusza nauka w Krakowskiej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Uczący się w niej aplikanci mogą liczyć na stypendium w wysokości ponad 2,7 tys. złotych netto. Wystarczy, że złożą wniosek.

Dysponentem stypendiów jest Dyrektor krakowskiej szkoły. To on zadecyduje o tym, którzy studenci będą otrzymywać tę niemałą kwotę. Od jego decyzji zależy również ewentualna konieczność zwrotu stypendium. W razie nieprzestrzegania ustawowych zasad będzie musiał zwrócić pieniądze wyłożone przez szkołę na jego naukę i utrzymanie. Aby nie być narażonym na takie ryzyko, nie będzie mógł zostać skreślony z listy studentów. Przez trzy lata od ukończenia aplikacji nie będzie się mógł zrzec stanowiska sędziego, prokuratora, referendarza lub asystenta.

Osoby, które ukończą aplikację ogólną i znajdą się na liście absolwentów z najlepszymi wynikami, będą mogły kontynuować naukę na aplikacji sędziowskiej lub prokuratorskiej. Limity przyjęć na te aplikacje ustali w przyszłości Minister Sprawiedliwości. Prawdopodobnie nie wszyscy absolwenci aplikacji ogólnej będą mogli kontynuować naukę. Ci, którzy po rocznym szkoleniu będą uczyć się dalej, będą mogli liczyć na jeszcze wyższe stypendium. Dla nich przewidziano kwotę 3,8 tys. brutto.

Więcej:Rzeczpospolita ]]>